Do mety na trzech kołach. Dostawca opon wyjaśnia, co się stało

Mercedes-AMG Petronas F1 Team zaprezentował nowe malowanie w...
Video: SNTV Mercedes-AMG Petronas F1 Team zaprezentował nowe malowanie w...Startujący w Formule 1 zespół Mercedes-AMG Petronas zdecydował się na zmianę malowania na sezon 2020. Samochody, w których będą ścigać się Lewis Hamilton i Valtteri Bottas, zostały pomalowane na czarny kolor w geście walki z rasizmem.zobacz więcej wideo »Powrót do przeszłości Lewisa Hamiltona
Video: Eurosport Powrót do przeszłości Lewisa HamiltonaLewis Hamilton wsiadł do mercedesa z 1955 roku. Zobaczcie, jak pezentuje się ten model samochodu prowadzony przez mistrza świata Formuły 1.zobacz więcej wideo »F1: Grand Prix Styrii
Video: Getty Images F1: Grand Prix StyriiW dniach 10-12 lipca odbyło się Grand Prix Styrii na torze Red Bull Ring. Triumfował Lewis Hamilton.zobacz więcej wideo »Grand Prix Węgier w Formule 1
Końcówka niedzielnego wyścigu Formuły 1 na torze Silverstone należała do tych niezwykle dramatycznych. Na ostatnim okrążeniu w bolidzie Lewisa Hamiltona wystrzeliła lewa przednia opona i kierowca Mercedesa do samej mety jechał po zwycięstwo na trzech kołach. W środę opublikowano oficjalne oświadczenie, co było przyczyną tego i dwóch identycznych wydarzeń.
Nieco wcześniej dokładnie to samo spotkało partnera Brytyjczyka z ekipy, Valtterego Bottasa oraz zawodnika McLarena Carlosa Sainza.
- Nigdy nie przeżyłem czegoś takiego - wyznał triumfator na gorąco.
Hamilton: odłamków było naprawdę dużo
Po obejrzeniu kompletnie zniszczonej opony Hamilton stwierdził, że przyczyną uszkodzeń prawdopodobnie były elementy innych bolidów leżące na nawierzchni.
- Tych odłamków było naprawdę dużo, nie sądzę, że wszystkie zostały uprzątnięte, kiedy na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa - oznajmił.
Początkowo do takiej wersji przychylali się także inżynierowie dostarczającej do F1 opony firmy Pirelli. Wszczęli jednak własne dochodzenie. Wyjaśnienie, co się stało, jest bardzo proste - opony były wykorzystywane zbyt długo, a zanieczyszczenia toru miały niewielki wpływ na ich zniszczenie.
"Głównym powodem uszkodzeń okazały się indywidualne okoliczności wyścigowe, które doprowadziły do wyjątkowo długiego użytkowania drugiego kompletu opon" - napisano w oficjalnym komunikacie.
9 sierpnia kierowcy znowu będą rywalizować na Silverstone.
Wyniki wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Wielkiej Brytanii:
1. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes) 1:28.01,283
2. Max Verstappen (Holandia/Red Bull) strata 5,856 s
3. Charles Leclerc (Monako/Ferrari) 18,474
4. Daniel Ricciardo (Australia/Renault) 19,650
5. Lando Norris (W. Brytania/McLaren) 22,277
6. Esteban Ocon (Francja/Renault) 26,937
7. Pierre Gasly (Francja/AlphaTauri) 31,188
8. Alexander Albon (Tajlandia/Red Bull) 32,670
9. Lance Stroll (Kanada/Racing Point) 37,311
10. Sebastian Vettel (Niemcy/Ferrari) 41,857
11. Valtteri Bottas (Finlandia/Mercedes) 42,167
12. George Russell (W. Brytania/Williams) 52,004
13. Carlos Sainz jr (Hiszpania/McLaren) 53,370
14. Antonio Giovinazzi (Włochy/Alfa Romeo) 54,205
15. Nicholas Latifi (Kanada/Williams) 54,549
16. Romain Grosjean (Francja/Haas) 55,050
17. Kimi Raikkonen (Finlandia/Alfa Romeo) 1 okr.
nie ukończyli:
Nico Huelkenberg (Niemcy/Racing Point; nie wystartował); Kevin Magnussen (Dania/Haas),
Daniił Kwiat (Rosja/AlphaTauri)
Czołówka klasyfikacji generalnej kierowców:
1. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes) 88 pkt
2. Valtteri Bottas (Finlandia/Mercedes) 58
3. Max Verstappen (Holandia/Red Bull) 52