Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Formuła 1. Grand Prix Węgier 2020 odbędzie się bez kibiców

Emil Riisberg

01/05/2020, 15:43 GMT+2

Świat sportu stara się powrócić do normalności. Koronawirus sprawił, że wszystkie rozgrywki, turnieje oraz wyścigi zostały przełożone lub odwołane. Wyjątkiem nie była Formuła 1. We wtorek "Bild" opublikował pełny - na razie nieoficjalny - kalendarz sezonu. Teraz pojawiły się szczegóły dotyczące Grand Prix Węgier.

Foto: Eurosport

Według niemieckiego dziennika, który powołał się na "dobrze poinformowane źródło", sezon - zgodnie z przewidywaniami - rozpoczną dwa wyścigi o GP Austrii (5 i 12 lipca), a następnie rywalizacja przeniesie się do Wielkiej Brytanii (26 lipca i 2 sierpnia).
Trzecim przystankiem mają być Węgry. "Bild" w swoim artykule wskazał, że dwa wyścigi miałyby się tam odbyć w dniach 16 i 18 sierpnia.

Zakaz zgromadzeń

Jeśli w ogóle doszłoby do przeprowadzenia zawodów, to najprawdopodobniej bez kibiców. W czwartek węgierski rząd ogłosił zakaz zgromadzeń powyżej 500 osób przynajmniej do 15 sierpnia. Zawody w terminie podanym przez "Bild" byłyby więc poważnie zagrożone.
Jak informuje BBC Sport, "organizatorzy GP Węgier zbadali wszystkie opcje związane z wyścigiem z udziałem kibiców, ale w obecnie panujących warunkach będzie to niewykonalne".
"Decyzja rządu jest tylko dowodem na to, że rywalizacja na Hungaroringu może się odbyć tylko za zamkniętymi drzwiami. Nie jest to idealne rozwiązanie. Wierzymy jednak, że opcja ta, przy transmisji w telewizji, jest lepszym wyjściem niż brak ścigania w ogóle", napisano w oświadczeniu.
GP Węgier pierwotnie planowano na 2 sierpnia. W cieniu koronawirusa kalendarz startów został jednak całkowicie wywrócony do góry nogami.

"Przedsięwzięcie telewizyjne"

BBC Sport, powołując się na własne źródła, twierdzi, że organizatorzy GP Węgier są pewni, że wyścig uda się przeprowadzić w innym letnim terminie. Mają oni nadzieję, że impreza odbędzie się jako zamknięte wydarzenie z ponad 500 osobami, chociaż bez kibiców. Miałaby zostać ona zakwalifikowana jako przedsięwzięcie telewizyjne, a nie zawody sportowe.
Węgry są drugim krajem, który oficjalnie ogłosił, że Grand Prix odbędzie się bez kibiców. Wcześniej na identyczne rozwiązanie zdecydowali się organizatorzy GP Wielkiej Brytanii na torze Silverstone.
Autor: kali/łup / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama