F1: Williams nie ma szans rywalizować z resztą stawki - przyznał Dave Robson
24/06/2019, 18:50 GMT+2
Bolidy Roberta Kubicy i George'a Russella znów przyjechały we Francji na szarym końcu. W następnych wyścigach nie należy spodziewać się znacznej poprawy u Williamsa. - Pracujemy, ale obecnie nie mamy możliwości, żeby rywalizować z resztą stawki - przyznał Dave Robson, inżynier wyścigowy brytyjskiej ekipy.
Na torze Paul Ricard undefined, reprezentujący barwy Mercedesa. undefined, a Russell był 19. Niedzielnego wyścigu nie ukończył reprezentant gospodarzy Romain Grosjean (Haas). Po ośmiu weekendach Grand Prix - obok zawodników Williamsa - bez choćby punktu w klasyfikacji generalnej pozostaje tylko Włoch Antonio Giovinazzi z Alfy Romeo.
- W obu autach zaplanowaliśmy strategię jednego pit stopu. Mieliśmy jednak problem z bolidem George'a, dlatego musieliśmy go ściągnąć po raz drugi, aby wymienić przednie skrzydło. Nasze pit stopy były dobre. Nadal pracujemy nad poprawą osiągów, ale obecnie nie mamy możliwości, żeby rywalizować z resztą stawki - skomentował Robson, cytowany przez oficjalną stronę Williamsa.
- W obu autach zaplanowaliśmy strategię jednego pit stopu. Mieliśmy jednak problem z bolidem George'a, dlatego musieliśmy go ściągnąć po raz drugi, aby wymienić przednie skrzydło. Nasze pit stopy były dobre. Nadal pracujemy nad poprawą osiągów, ale obecnie nie mamy możliwości, żeby rywalizować z resztą stawki - skomentował Robson, cytowany przez oficjalną stronę Williamsa.
"Walka z Georgem niezłym doświadczeniem"
Russell zniszczył przednie skrzydło, gdy undefined Brytyjczyk pojechał ze szeroko, zahaczając po drodze o styropianowy znacznik.
- Myśleliśmy, że nie będzie to duży problem. Później ze względów bezpieczeństwa zdecydowaliśmy się na zmianę skrzydła. Musimy być cierpliwi, wyciągać wnioski i mieć nadzieję, że zaczniemy w końcu walczyć z pozostałymi kierowcami - tłumaczył Russell.
Co na to Kubica? - Opony przetrwały lepiej niż się spodziewaliśmy. Moje pierwsze okrążenie było dobre. Podjąłem kilka poprawnych decyzji, nie ryzykując przy tym zbyt wiele. Reszta wyścigu okazała się w porządku. Walka z Georgem była niezłym doświadczeniem. Mam nadzieję, że w przyszłości to się opłaci - skwitował Polak.
Kolejny wyścig - o Grand Prix Austrii - odbędzie się 30 czerwca.
- Myśleliśmy, że nie będzie to duży problem. Później ze względów bezpieczeństwa zdecydowaliśmy się na zmianę skrzydła. Musimy być cierpliwi, wyciągać wnioski i mieć nadzieję, że zaczniemy w końcu walczyć z pozostałymi kierowcami - tłumaczył Russell.
Co na to Kubica? - Opony przetrwały lepiej niż się spodziewaliśmy. Moje pierwsze okrążenie było dobre. Podjąłem kilka poprawnych decyzji, nie ryzykując przy tym zbyt wiele. Reszta wyścigu okazała się w porządku. Walka z Georgem była niezłym doświadczeniem. Mam nadzieję, że w przyszłości to się opłaci - skwitował Polak.
Kolejny wyścig - o Grand Prix Austrii - odbędzie się 30 czerwca.
Autor: kz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama