Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

F1 GP Brazylii 2019: Robert Kubica tłumaczy przyczynę wypadku

Emil Riisberg

16/11/2019, 09:24 GMT+1

Po dwóch treningach na torze Interlagos przed Grand Prix Brazylii Robert Kubica wciąż nie odnotował pomiarowego czasu. Na pierwszym nie jeździł, zaś na drugim rozbił bolid już na pierwszym okrążeniu. - Początkowo nie rozumiałem, co się stało. Myślałem, że może coś się zepsuło - tłumaczył Polak w rozmowie z Formula1.com.

Foto: Eurosport

Na pierwszym treningu bolidem Kubicy jeździł Nicholas Latifi. Kanadyjczyk, który pełni funkcję rozwojowego kierowcy Williamsa, niczym szczególnym się jednak nie wyróżnił i zakończył rywalizację z ostatnim czasem.

Nie przejechał nawet okrążenia

Później za kierownicą Williamsa - po raz pierwszy podczas weekendu w Brazylii - zasiadł Kubica. Polak wyjechał na swoje pierwsze okrążenie pomiarowe, po czym zaraz wypadł z toru i z dużym impetem uderzył w bandy.
Wypadek wyglądał groźnie, a przednia część jego bolidu uległa sporymuszkodzeniom. Polakowi na szczęście nic się nie stało i o własnych siłach opuścił auto.
- Było to moje pierwsze okrążenie na tym torze. Straciłem kontrolę nad bolidem w bardzo nieprzyjemny sposób, którego sam do końca nie rozumiem - powiedział Kubica, cytowany przez Formula1.com.

Obejrzał powtórki i wskazał przyczynę

Tego dnia warunki na torze nie były najlepsze. Nad Interlagos wisiały ciemne chmury, a nawierzchnia była po prostu mokra - zwłaszcza w niektórych sektorach. Woda wdarła się na tor też po jednym z manewrów kierowcy Haasa, Kevina Magnussena.
- Po obejrzeniu powtórki zauważyłem, że samochód Haasa, który był przede mną, najechał na krawężnik. W wyniku tego na asfalcie zrobiło się mokro. Można zaobserwować, że gdy tam nadjechałem, moja lewa przednia opona podniosła sporą ilość wody. Miałem wtedy założoną twardą mieszankę i w paskudny sposób straciłem panowanie nad bolidem - tłumaczył Polak.

"Trudno jest przygotować się na taką sytuację"

- Nigdy nie jest miło stracić możliwość odbycia treningu i rozbić swój bolid. Myślę jednak, że miałem dziś po prostu pecha. Jeśli byłbym bliżej niego, zauważyłbym to, że na torze znalazła się woda. Jeśli przyjechałbym tam kilka sekund później, moi inżynierowie ostrzegliby mnie o zagrożeniu. Niestety, taki jest motosport. To, co się wydarzyło, bardzo mnie zaszokowało. Nie byłem na to przygotowany, ale trudno jest przygotować się na taką sytuację - podkreślił 34-letni kierowca Williamsa.
Nie wiadomo, jak poważne są uszkodzenia w samochodzie Polaka i czy Williams zdąży go poskładać do trzeciego treningu. Zespół z Grove będzie musiał najprawdopodobniej skorzystać ze starszych części.
W sobotę odbędą się trzeci trening i kwalifikacje. Wyścig o Grand Prix Brazylii wystartuje w niedzielę o 18.10 polskiego czasu.
Program Grand Prix Brazylii:
sobota, 16 listopada
trzeci trening - 16.00
kwalifikacje - 19.00
niedziela
wyścig - 18.10
Autor: Skrz/TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama