F1 GP Belgii 2019: wyniki wyścigu Formuły 1 i relacja - Grand Prix Belgii
01/09/2019, 15:38 GMT+2
Ferrari w końcu szybsze od jadącego do tej pory w inne lidze Mercedesa. Wyścig o Grand Prix Belgii wygrał zaledwie 21-letni Charles Leclerc. To jego premierowe zwycięstwo w Formule 1, a dla jego zespołu pierwsze w tym sezonie. Robert Kubica skończył ściganie na przedostatnim, 17. miejscu.
Leclerc na torze Spa startował z pole position. W pierwszym wyścigu po czterotygodniowej przerwie ruszył perfekcyjnie i utrzymał prowadzenie, ale najwięcej działo się za jego plecami. Tam się zakotłowało.
Drugi Sebastian Vettel na moment stracił pozycję na rzecz Lewisa Hamiltona z Mercedesa, ale Niemiec po chwili przypuścił skuteczny atak i dwa czerwone samochody pozostały na czele.
Drugi Sebastian Vettel na moment stracił pozycję na rzecz Lewisa Hamiltona z Mercedesa, ale Niemiec po chwili przypuścił skuteczny atak i dwa czerwone samochody pozostały na czele.
Dramat Verstappena
Dramat przeżył za to Max Verstappen. Wyścig dla Holendra z Red Bulla skończył się już na pierwszym zakręcie. Jego bolid zderzył się z samochodem Kimiego Raikkonena. Verstappen wylądował na bandzie, Fin pojechał dalej. Musiał wjechać samochód bezpieczeństwa i zaczęto usuwać elementy z maszyny trzeciego kierowcy sezonu. On tor opuszczał wściekły.
Na zamieszaniu najbardziej zyskał Lando Norris z McLarena, który przeskoczył z jedenastego na piąte miejsce.
Na zamieszaniu najbardziej zyskał Lando Norris z McLarena, który przeskoczył z jedenastego na piąte miejsce.
Strategia zawiodła Vettela
Szybko, bo już na 16. okrążeniu po nowy komplet opon zjechał Vettel. Dopiero dobrych kilka kółek później zrobiła to reszta czołówki - Leclerc, Hamilton i drugi kierowca Mercedesa Valtteri Bottas.
Vettel objął prowadzenie, ale strategia z jednym zjazdem nie wypaliła. Na wyeksploatowanych oponach nie miał szans obronić pierwszego miejsca.
Najpierw dogonił go jadący szybko i bezbłędnie Leclerc, później skutecznie Niemca zaatakowały oba mercedesy. Monakijczyk z Ferrari nie oddał prowadzenia do końca, choć długo straszył go Hamilton.
Vettel objął prowadzenie, ale strategia z jednym zjazdem nie wypaliła. Na wyeksploatowanych oponach nie miał szans obronić pierwszego miejsca.
Najpierw dogonił go jadący szybko i bezbłędnie Leclerc, później skutecznie Niemca zaatakowały oba mercedesy. Monakijczyk z Ferrari nie oddał prowadzenia do końca, choć długo straszył go Hamilton.
Ze specjalną dedykacją
Dla Leclerca to pierwsze zwycięstwo w karierze. Zadedykował je zmarłemu tragicznie w sobotę Anthoine'owi Hubertowi z Formuły 2.
Leclerc to również najmłodszy kierowca włoskiego teamu, który wygrał wyścig F1 - ma 21 lat, 10 miesięcy i 16 dni.
Drugi Hamilton stracił do niego 0,9 s. Ostatnie miejsce na podium dla Bottasa.
Drugi Hamilton stracił do niego 0,9 s. Ostatnie miejsce na podium dla Bottasa.
Kubica przedostatni
Robert Kubica z powodu awarii silnika podczas sobotnich kwalifikacji startował z alei serwisowej. Ukończył wyścig na przedostatniej, 17. pozycji.
Nie ukończyło go dwóch kierowców - Verstappen i Carlos Sainz (McLaren).
Autor: twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama