Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

F1 GP Belgii 2019: wyniki kwalifikacji i relacja - Formuła 1. Spłonął silnik w bolidzie Kubicy, Polak komentuje

Emil Riisberg

31/08/2019, 15:45 GMT+2

Wszystko wyglądało dramatycznie. Najpierw kłęby dymu, później płomienie wydobywające się z silnika bolidu. Kwalifikacje przed Grand Prix Belgii dla Roberta Kubicy skończyły się pechowo, ale polski kierowca przed kamerami zachował opanowanie. On do awarii w tym sezonie miał prawo się przyzwyczaić.

Foto: Eurosport

Do defektu w maszynie Kubicy doszło już na początku czasówki. Minęło ledwie parę minut, odkąd wyjechał na tor Circuit de Spa-Francorchamps i musiał ze swojego bolidu uciekać.

Najpierw w aucie Williamsa, wzbogaconym przed tym weekendem o zupełnie nową jednostkę produkcji Mercedesa, pojawił się dym. Za chwilę Polak zjechał na boczny tor, a wtedy z silnika zaczęły buchać płomienie.

"Game over. Spektakularna awaria" - spuentowano w relacji z kwalifikacji na oficjalne stronie F1.



Kubica przyzwyczajony

Na szczęście polskiemu kierowcy nic się nie stało, opuścił bolid o własnych siłach, a ogień ugasiły służby techniczne.

Gdy stanął przed kamerą Eleven Sports, zachowywał spokój.


- Zdarza się. Tak jest w sportach motorowych, takie rzeczy mogą się zdarzyć - skwitował zupełnie spokojnie, gdy zapytano go o najpoważniejszy defekt w jego bolidzie w tym sezonie.

- Co się zmieniło? Zmieniło się to, że nie przejechałem żadnego okrążenia - odparł z nieukrywaną ironią, gdy reporter próbował wycisnąć od niego informację o różnicy w bolidzie w porównaniu do poprzednich tygodni.

Dotąd samochody teamu Williams wyraźnie odstawały od reszty, Kubica i George Russell tracili do rywali po kilka sekund. Polak wielokrotnie narzekał na problemy ze swoim autem, ze sterownością i gorszymi osiągami na długich prostych. Pożaru jednostki napędowej do soboty w Belgii nie doświadczył.

Leclerc najszybszy

Kwalifikacje po paru minutach już bez Polaka dokończono. Pole position wywalczył reprezentant Monako Charles Leclerc z Ferrari. Drugi czas zanotował jego kolega z zespołu Niemiec Sebastian Vettel. Z drugiej linii pojadą kierowcy Mercedesa - obrońca tytułu Brytyjczyk Lewis Hamilton i Fin Valtteri Bottas.

Kubica niedzielny wyścig zgodnie z przepisami rozpocznie z alei serwisowej.



Autor: twis / Źródło: euroaport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama