F1 GP Austrii 2022: terminarz - kiedy treningi, kwalifikacje i wyścig? Program zawodów
07/07/2022, 04:00 GMT+2
F1 GP Austrii 2022. Obrońca tytułu mistrzowskiego, kierowca Red Bulla Max Verstappen, powalczy o trzecie z rzędu zwycięstwo w austriackim Spielbergu. Dwukrotnie najlepszy był tam w zeszłym roku. Kiedy i o której godzinie wyścig Formuły 1?
Verstappen, który po dziesięciu rundach MŚ ma 181 punktów i wyprzedza o 34 wicelidera cyklu i kolegę z teamu Meksykanina Sergio Pereza, wygrał wówczas wyścigi o Grand Prix Austrii oraz Styrii. W sumie na tym torze zwyciężył cztery razy i jest pod tym względem rekordzistą.
Niespodziewane rozstrzygnięcia na Silverstone
Jego status faworyta nie podlegałby dyskusji, gdyby nie niepowodzenie w minioną niedzielę w Wielkiej Brytanii. Na Silverstone Holender zajął dopiero siódme miejsce, z dużym wysiłkiem odpierając do końca ataki Niemca Micka Schumachera (Haas), który zdobył swoje pierwsze punkty w karierze. Verstappen był niezadowolony z balansu bolidu i mówił, że czuje się, jakby jeździł po lodzie.
- Walczył o siódme miejsce tak, jakby walczył o zwycięstwo - skomentował zadowolony z podopiecznego szef Red Bulla Christian Horner.
- Gdyby nie problemy z bolidem, zwyciężyłby na Silverstone z dużą przewagą. Szczególna atmosfera w Spielbergu i duża grupa wspierających go kibiców na pewno go uskrzydlą - ocenił z kolei dyrektor sportowy Helmut Marko.
W Wielkiej Brytanii drugie miejsce zajął Perez, a trzeci był reprezentant gospodarzy Lewis Hamilton (Mercedes). Siedmiokrotny mistrz świata był zadowolony z tego, jak prowadził się jego bolid po mniej udanym początku sezonu.
- W pierwszych kilku wyścigach dosłownie walczyliśmy o przetrwanie, do tego kierowcy robili to w bolidzie, z którym bardzo trudno się pracowało. Ale w końcu wiemy coraz lepiej, w którym kierunku rozwijać auto - przyznał szef inżynierów Andrew Shovlin, cytowany w portalu autosport.com.
Odwrotnie układają się losy reprezentanta Monako Charles'a Leclerca, który po dwóch zwycięstwach i jednym drugim miejscu na początku sezonu ostatnio ciągle traci wysokie pozycje w wyścigach przez problemy z bolidem lub złą strategię. Tak było też w Anglii, gdzie był liderem, ale zespół nie zdecydował się na wezwanie go do alei serwisowej, gdy na torze był samochód bezpieczeństwa. W efekcie musiał nadal jechać na twardych oponach i wyprzedziło go trzech rywali na szybszej i świeżej miękkiej mieszance.
Leclerc miał na Silverstone szansę odrobić znacznie więcej niż cztery punkty do Verstappena w klasyfikacji generalnej. Obecnie traci do niego 43.
- Walczył o siódme miejsce tak, jakby walczył o zwycięstwo - skomentował zadowolony z podopiecznego szef Red Bulla Christian Horner.
- Gdyby nie problemy z bolidem, zwyciężyłby na Silverstone z dużą przewagą. Szczególna atmosfera w Spielbergu i duża grupa wspierających go kibiców na pewno go uskrzydlą - ocenił z kolei dyrektor sportowy Helmut Marko.
W Wielkiej Brytanii drugie miejsce zajął Perez, a trzeci był reprezentant gospodarzy Lewis Hamilton (Mercedes). Siedmiokrotny mistrz świata był zadowolony z tego, jak prowadził się jego bolid po mniej udanym początku sezonu.
- W pierwszych kilku wyścigach dosłownie walczyliśmy o przetrwanie, do tego kierowcy robili to w bolidzie, z którym bardzo trudno się pracowało. Ale w końcu wiemy coraz lepiej, w którym kierunku rozwijać auto - przyznał szef inżynierów Andrew Shovlin, cytowany w portalu autosport.com.
Odwrotnie układają się losy reprezentanta Monako Charles'a Leclerca, który po dwóch zwycięstwach i jednym drugim miejscu na początku sezonu ostatnio ciągle traci wysokie pozycje w wyścigach przez problemy z bolidem lub złą strategię. Tak było też w Anglii, gdzie był liderem, ale zespół nie zdecydował się na wezwanie go do alei serwisowej, gdy na torze był samochód bezpieczeństwa. W efekcie musiał nadal jechać na twardych oponach i wyprzedziło go trzech rywali na szybszej i świeżej miękkiej mieszance.
Leclerc miał na Silverstone szansę odrobić znacznie więcej niż cztery punkty do Verstappena w klasyfikacji generalnej. Obecnie traci do niego 43.
F1 GP Austrii 2022: kiedy i o której godzinie wyścig?
Weekend w Austrii jest drugim z trzech w tym sezonie, kiedy o kolejności na starcie zdecyduje sprint, czyli krótki wyścig bez wizyt w alejach serwisowych. Sprint odbędzie się w sobotę, z kolei w piątek zamiast jednej z sesji treningowych odbędą się kwalifikacje, które zdecydują o kolejności startu w sobotę.
Od tego roku w sprincie punktuje czołowa ósemka, a nie tylko trójka, jak w poprzednim sezonie. Zwycięzca otrzymuje osiem punktów, drugi - siedem itd.
Niedzielny wyścig rozpocznie się o godzinie 15.
Od tego roku w sprincie punktuje czołowa ósemka, a nie tylko trójka, jak w poprzednim sezonie. Zwycięzca otrzymuje osiem punktów, drugi - siedem itd.
Niedzielny wyścig rozpocznie się o godzinie 15.
Autor: pqv/po / Źródło: PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama