Carlos Sainz jr przedłużył kontrakt z Ferrari: Formuła 1

27-latek dołączył do Ferrari z McLarena w 2021 roku, zastępując czterokrotnego mistrza świata Sebastiana Vettela. W swoim debiutanckim sezonie zajął piąte miejsce w klasyfikacji generalnej, czym znacząco przyczynił się do wywalczenia przez Ferrari trzeciego miejsca wśród konstruktorów.

Bieżący sezon rozpoczął doskonale - w trzech pierwszych wyścigach dwukrotnie stawał na podium. W klasyfikacji mistrzostw świata również się na nim znajduje - jest trzeci. Na pierwszym miejscu plasuje się jego zespołowy kolega, Monakijczyk Charles Leclerc.

- Zawsze mówiłem, że nie ma lepszego zespołu, dla którego można by się ścigać. Po ponad roku w nim spędzonym mogę potwierdzić, że założenie kombinezonu i reprezentowanie tego zespołu jest wyjątkowe i nie da się tego z niczym porównać - oznajmił Sainz.

- Wierzę, że mamy najlepszą parę kierowców w Formule 1. Z każdym kolejnym wyścigiem decyzja o przedłużeniu kontraktu Carlosa wydawała mi się całkowicie naturalnym krokiem - powiedział szef zespołu Mattia Binotto.

- Podczas dotychczasowego pobytu zespole udowodnił, że ma talent, który w nim widzieliśmy. Osiąga imponujące wyniki i wykorzystuje w pełni wszystkie możliwości - chwalił swojego kierowcę 52-latek.

Ferrari, które ostatnio zdobyło tytuł w 2008 roku, w dwóch poprzednich sezonach nie wygrało żadnego wyścigu. W tym roku za sprawą Leclerca ta sztuka udała się już dwukrotnie. Wygląda tez na to, że włoski zespół może również zostać mistrzem świata. Na razie ma 39 punktów przewagi nad broniącym tytułu Mercedesem.

W najbliższy weekend obędzie się czwarta runda mistrzostw świata. Kierowcy - po raz pierwszy w tym sezonie - będą ścigać się w Europie. Grand Prix Emilii Romagna na torze Imola będzie dla Ferrari wyścigiem domowym. Imola to umowna nazwa obiektu, którego patronami są założyciele słynnej marki - Enzo i Dino Ferrari.

Autor: Skrz/TG / Źródło: eurosport.pl