Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Bardzo złe informacje z Wiednia. Niki Lauda znów walczy o życie

Emil Riisberg

06/01/2019, 11:35 GMT+1

Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że rekonwalescencja byłego trzykrotnego mistrza świata Formuły 1 po przeszczepie płuc przebiega zgodnie z planem. Teraz, austriacki "Krone Zeitung" poinformował, że Niki Lauda ma grypę i przebywa na oddziale intensywnej terapii w Wiedniu. W przypadku obniżenia odporności, taka choroba jest bardzo groźna.

Foto: Eurosport

Na początku sierpnia zeszłego roku Austriak przeszedł operację przeszczepu płuc. Potem przez kilkanaście tygodni przebywał w szpitalu w Wiedniu. Pod koniec grudnia były mistrz poczuł się dobrze i dostał zgodę, żeby wrócić do domu. Wydawało się, że następne miesiące spędzi na Ibizie, gdzie w swoim domu miał odzyskiwać siły.

Odzyskiwał siły na Ibizie

- Robię wciąż postępy. Mam nadzieję, że w lutym będę już poruszał się samodzielnie, bez chodzika. Cieszę się, że płuca działają już bardzo dobrze. Leżałem w sumie w łóżku przez pięć miesięcy, więc teraz muszę odbudować jeszcze mięśnie. Lekarze poinformowali mnie, że wkrótce w pełni odzyskam siły – mówił kilka dni temu niespełna 70-letni Lauda.
Niestety, teraz do mediów trafiły bardzo niepokojące wiadomości.
Po niezwykle poważnym zabiegu jakim jest przeszczep płuc, odporność organizmu jest na niskim poziomie. Lauda musiał korzystać ze specjalnej maski, która miała chronić go przed infekcjami. Nawet najmniejsze przeziębienie może okazać się tragiczne w skutkach.

Znów walczy o życie

Okazuje się, że Lauda ma grypę, której jednym z elementów jest przeważnie infekcja górnych dróg oddechowych. W tym momencie były kierowca F1 jest na oddziale intensywnej terapii medycznej szpitala w Wiedniu.
To kolejne problemy zdrowotne Austriaka. W 1976 roku podczas GP Formuły 1 w Norymberdze miał wypadek. Jego auto zaczęło płonąć. Lauda trafił do szpitala w stanie krytycznym. Doznał wtedy nie tylko bardzo dużych poparzeń ciała, ale także uszkodził płuca. Przeszedł również przeszczep nerki.
Autor: Srogi / Źródło: Eurosport, Krone Zeitung
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama