Ambitny plan Monako: trzy wielkie wyścigi w niespełna miesiąc - Formuła 1
/dnl.eurosport.com/sd/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png){kind=logo}
20/05/2020, 05:00 GMT+2
Pozbawiony w tym roku okazji goszczenia najlepszych kierowców świata Automobile Club de Monaco (ACM) zamierza sobie zrekompensować to w kolejnym sezonie. W planach jest przeprowadzenie trzech wyścigów jednego miesiąca.
Foto: Eurosport
Pierwszy z nich, historyczny wyścig o Grand Prix Monako pierwszy raz odbył się w 1950 roku, kolejny - rywalizacja w F1 - cieszy się ogromną popularnością. Coraz większe zainteresowanie wzbudza też impreza Formuły E.
Nic więc dziwnego, że organizatorzy postanowili zrekompensować z nawiązką finansowe i wizerunkowe straty i chcą je wszystkie przeprowadzić w jednym roku kalendarzowym.
- Zorganizowanie trzech wyścigów w ciągu jednego miesiąca będzie dla nas wszystkich wielkim wydarzeniem w ACM - powiedział generalny komisarz klubu Christian Tornatore. - Strona logistyczna zapowiada się na bardzo złożoną, ale nie niemożliwą do zrealizowania - dodał.
Miesiąc motoryzacyjnej fety, trzy miesiące ograniczeń
W celu zorganizowania pierwszego z zapowiadanych wydarzeń, historycznej Grand Prix zaplanowanej na 25 kwietnia, prace nad zabezpieczeniem ulicznego toru będą się musiały rozpocząć już pod koniec lutego. Zamontowane na ulicach Monako bariery będą aż do końca maja.
W międzyczasie rozegrane bowiem eliminacje e-Prix Formuły E (8 maja), a na następnie Grand Prix Formuły 1 (23). Jest to pierwsza potwierdzona data przyszłorocznego kalendarza Formuły 1, która wciąż oczekuje na rozpoczęcie bieżącego sezonu, opóźnionego przez koronawirusa.
Pierwszym wyścigiem o mistrzostwo świata w sezonie 2020 ma być rywalizacja o Grand Prix Austrii, zaplanowana na 5 lipca na torze Red Bull Ring w Spielberg.
Autor: macz/TG / Źródło: eurosport.pl, Reuters
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama