SUBSKRYBUJ KANAŁ EUROSPORTU NA YOUTUBIE

Przełożenie igrzysk olimpijskich w Tokio na 2021 rok oraz niepewny los sierpniowych mistrzostw Europy w Paryżu sprawiły, że podopieczna trenerki Malwiny Sobierajskiej zdecydowała się poddać operacji lewego kolana. Przerwa w treningach potrwa osiem tygodni. I to właśnie opowieść o tym wydarzeniu w życiu naszego gościa rozpoczęło się spotkanie z Joanną Fiodorow.

- Zabieg miałam dwa tygodnie temu, teraz wykonuję tylko proste ćwiczenia. Jutro zaczynam rehabilitację i mam nadzieję, że po sześciu tygodniach wrócę na rzutnię - opowiadała lekkoatletka. - Czuję się trochę dziwnie, bo zwykle, gdy kończył się sezon, to nie chciało mi się wracać do treningów, a teraz już po dziesięciu dniach mam ochotę wyjść na rzutnię i oddać kilka fajnych rzutów.

Wulkan energii na przymusowym urlopie

Wicemistrzyni świata, którą podczas pooperacyjnej przerwy zdaje się rozpierać energia, opowiedziała również o tym, jak sobie radzi w obecnej sytuacji i czym wypełnia swój czas.

- Skupiam się na rehabilitacji, oglądam seriale, trochę gotuję, czytam książki, rozmawiam z przyjaciółką. W tej chwili mam po prostu nieplanowany odpoczynek, ale staram się go wykorzystać, żeby do okresu przygotowawczego wejść zregenerowana i zmotywowana do rzucania - mówiła młociarka, która przy okazji pochwaliła się swoimi postępami w sztuce kulinarnej.

Jej specjalność? Makaron z pieczarkami i sosem pomidorowym, a także wybitna - jak zapewniała - owsianka.

 

Widzowie "Okna na sport" mieli też okazję poznać historię kariery lekkoatletki, jej pierwszą przygodę z rzutem młotem, sukcesy, upadki, kryzysy i powrót na szczyt, który rozpoczął się po nieudanych igrzyskach w Rio de Janeiro i który na razie zwieńczył srebrny medal mistrzostw świata w Dausze. Ale ambicje Fiodorow są znacznie większe. Celuje w podium przyszłorocznych igrzysk w Tokio.

"Robię to dla siebie"

Był też czas na poważniejsze pytania i bardzo poważne odpowiedzi.

- Staram się tworzyć swoją historię - odpowiedziała na pytanie Roberta Korzeniowskiego o to, czy nie doskwiera jej czasem bycie w ciągłym cieniu Anity Włodarczyk. - Nie mam takich warunków fizycznych jak Anita i raczej mieć nie będę. Ona też znacznie lepiej "czuje" młot. Dla mnie jest dobre to, że mogę ją gonić, że tu na miejscu mogę się uczyć od najlepszej zawodniczki. Ale robię to dla siebie. Spełniam swoje marzenia i przesuwam swoje granice. Być może kiedyś będę mogła ją zastąpić i stać się wzorem dla innych zawodniczek - przyznała.

A dlaczego właściwie młot nazywa się młotem, choć zupełnie go nie przypomina? I czy Fiodorow wyjdzie jeszcze kiedyś na Gubałówkę? Odpowiedzi na te i inne pytania można znaleźć w zapisie całej rozmowy z jedną z najlepszych i z całą pewnością jedną z najbardziej żywiołowych polskich lekkoatletek.

Gwiazdy na wyciągnięcie ręki

"Okno na sport" to tylko jedna z naszych nowych propozycji. W transmitowanym w kanałach społecznościowych, usłudze Eurosport Player oraz naszym głównym kanale telewizyjnym programie otwieramy się na dyscypliny związane z ofertą programową stacji. W interaktywnym programie nie brakowało skoczków narciarskich, kolarzy, biathlonistów, snookerzystów czy żużlowców.

W niedzielę zapraszamy na "Głosy Eurosportu", a więc program, w którym można spotkać najbardziej rozpoznawanych komentatorów stacji. Codziennie przed południem domowe treningi prowadzi w tym tygodniu były mistrz świata w biathlonie, a obecnie komentator i ekspert Eurosportu Tomasz Sikora. Wcześniej przez dwa tygodnie poranne ćwiczenia w programie "Eurosport na zdrowie" demonstrowali Robert Korzeniowski i Adrianna Palka.