Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Wielkie pieniądze na stole. Fury zarobi krocie za walkę z Usykiem

Eurosport
📝Eurosport

05/10/2023, 13:05 GMT+2

Po tym jak pięściarz Tyson Fury ogłosił, że zmierzy się z Ukraińcem Ołeksandrem Usykiem w Arabii Saudyjskiej zastanawiano się, jak wielkie pieniądze musiały się pojawić, by przekonać do tego starcia brytyjskiego mistrza wagi ciężkiej. Oficjalnie nie podano żadnych kwot, ale znani menadżerowie bokserscy postarali się rzucić nieco światła na tę kwestię.

Tyson Fury w ringu z mikrofonem

Długo wyczekiwana walka o niekwestionowane mistrzostwo świata wagi ciężkiej między Furym i Usykiem ma odbyć się 23 grudnia lub w styczniu 2024 roku. Z kolei 28 października bieżącego roku Fury zmierzy się jeszcze w Rijadzie z Francisem Ngannou, czyli zawodnikiem MMA, który jest mistrzem świata wagi ciężkiej federacji UFC.

Ile zarobi Fury?

Jeszcze kilka tygodni temu Fury mówił, że nie jest kompletnie zainteresowany walką z Usykiem. Brytyjczyk stwierdził nawet, że "nie ma takich pieniędzy”, by chciało mu się zmierzyć z tym rywalem.
- To mały ukraiński zawodnik. Ja szukam największej wypłaty. Usyk tego nie zagwarantuje - mówił Fury w rozmowie z "Daily Mail”.
Okazuje się jednak, że znalazły się pieniądze, które zdołały przekonać Brytyjczyka.
W poniedziałek niezwykle doświadczony amerykański promotor Bob Arum zasugerował w mediach, że Fury może zarobić nawet około 200 milionów dolarów za walkę z Usykiem.
- Gdybyś mu powiedział, że dostanie 100 milionów dolarów, naprawdę by się wkurzył. On uważa - i moim zdaniem ma rację - że może na tym zarobić znacznie więcej - analizował Arum.

Klauzula rewanżu

Innego zdania jest kolejny znany promotor boksu zawodowego Eddie Hearn. Według Anglika kwoty za walki z Ngannou i Usykiem są mniejsze. Uważa jednak, że Fury może dodatkowo zarobić w inny sposób.
- Powiedziałbym, że zarobi ponad 100 milionów dolarów za walki z Ngannou i Usykiem. Prawdopodobnie będzie to 30 i 70 lub 30 i 80. Słyszałem jednak, że istnieje klauzula dotycząca rewanżu, niezależnie od tego, co się stanie. A to jest plus - powiedział Hearn dla "Daily Mail”.
- Może on chciał klauzuli rewanżowej - kontynuował Anglik. - Wyobraźmy sobie, że powiedziałbym ci: Otrzymujesz "x" za pierwsze starcie i gwarantowane "x" za drugie. Dlatego mógł chcieć to zrobić - przekonywał Hearn. Ponadto Anglik dodał, że kariera jego 35-letniego rodaka powoli zmierza do końca i dlatego musi szanować takie propozycje.
"Gypsy King" jest mistrzem świata federacji WBC w wadze ciężkiej. W boksie zawodowym wygrał każdą z 21 walk. Z kolei Usyk ma w swoich rękach pasy federacji WBO, IBF, WBA oraz IBO. Ukrainiec wygrał 33 z 34 pojedynków.
(dasz)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama