W Londynie ukraiński bokser jednogłośnie triumfował na punkty 117:112, 116:112, 115:113.

Jednocześnie w kontrakcie zawarta była opcja pojedynku rewanżowego, z czego zamierzają skorzystać obie strony. Kwestią do negocjacji jest miejsce takiej gali.

Trzy opcje

- Na tę chwilę mamy trzy opcje: Wielką Brytanię, Ukrainę oraz Bliski Wschód - przyznał Krasjuk w rozmowie z dziennikarzami "Sky Sports".

Wszystkie formalności powinny zostać ustalone jeszcze w tym roku, aby do walki doszło w pierwszym kwartale 2022 roku.

- W ciągu kilku najbliższych tygodni planujemy spotkać się z Eddiem Hearnem, aby zainicjować działania związane z rewanżem. Miejmy nadzieję, że do końca 2021 roku będziemy w stanie podjąć ostateczną decyzję - dodał promotor Usyka.

W październiku Hearn (promotor Joshuy) potwierdził, że uruchomił klauzulę rewanżową przeciwko Ukraińcowi. - Myślę, że marzec to realistyczny czas, gdy prawdopodobnie dojdzie do rewanżu - mówił wówczas.

Decyzja i jej konsekwencje

34-letni Usyk jest niepokonany na zawodowych ringach. To było jego 19. zwycięstwo (13 KO), lecz dopiero trzecie odniesione w wadze ciężkiej.

Wygrywając z Joshuą został trzecim pięściarzem w historii, który zdobył pasy w kategoriach junior ciężkiej, a następnie w ciężkiej. Przed Ukraińcem sztuki tej dokonali tylko Evander Holyfield i David Haye.

Usyk już wcześniej mówił, że chce, aby rewanż odbył się na stadionie Olimpijskim w Kijowie.