Promotor Eddie Hearn: dojdzie do walki Tyson Fury kontra Anthony Joshua - Boks

Hearn, promotor Joshuy z grupy Matchroom Boxing, nie ukrywa, że to wydarzenie po prostu musi się odbyć. Niepokonany Fury (30-0-1, 21 KO) i dzierżący pasy federacji WBA, WBO, IBF i IBO Joshua (23-1, 21 KO) gwarantują gigantyczne zyski ze sprzedaży walki w systemie pay-per-view oraz biletów.

Wszystkie strony chcące zarobić na tym starciu, prawdopodobnie zdołałyby się porozumieć.

- Obiecuję wam, że dojdzie do tej walki. Dostaniecie ją. Zrobimy wszystko, by do niej doprowadzić - powiedział Hearn podczas rozmowy ze stacją Sky Sports.

Jednak wszyscy muszą poczekać na decyzję Deontaya Wildera, który w ciągu 30 dni ma prawo skorzystać z klauzuli dotyczącej rewanżu z Furym. Wprawdzie Amerykanin przegrał w Las Vegas z kretesem, gdy w siódmej rundzie jego trener rzucił na ring ręcznik na znak poddania walki, ale nadal może chcieć wyrównać rachunki z Brytyjczykiem. I przede wszystkim odzyskać pas federacji WBC.

Jeśli do tego dojdzie, zdaniem Hearna, kolejnym przeciwnikiem Joshuy będzie obowiązkowy pretendent IBF Kubrat Pulew. Pojedynek może się odbyć 20 czerwca w Londynie na stadionie Tottenhamu.

- W takiej sytuacji będziemy musieli pokonać Bułgara, a Fury będzie musiał wygrać z Wilderem. On zrobi to raz jeszcze, a Joshua znokautuje Pulewa. Dlatego dojdzie do walki Joshua - Fury - oświadczył Hearn.

Sam Joshua również domaga się starcia z Furym.

- Zadzwonił do mnie w niedzielę. Miło porozmawialiśmy, ale od razu zapytał: jak doprowadzić do tej walki? Odpowiedziałem, że musimy jeszcze poczekać na Wildera. Jednak gdybyśmy od razu mogli latem zorganizować walkę z Furym, byłoby to najlepsze rozwiązanie dla wszystkich - podkreślił Hearn.

- Kiedy dostaniemy kolejną szansę, by dwóch mistrzów świata z Wielkiej Brytanii spotkało się w pojedynku o wszystkie pasy wagi ciężkiej? Bylibyśmy idiotami, gdybyśmy do niego nie doprowadzili - skwitował promotor Joshuy.

Autor: PO / Źródło: eurosport.pl, skysports.com