Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Nikołaj Wałujew zdradził, że ma guza mózgu

Emil Riisberg

23/06/2019, 17:28 GMT+2

Mierzący aż 216 cm wzrostu i ważący blisko 150 kg Nikołaj Wałujew, to były bokserski mistrz świata. W rozmowie z rosyjską telewizją ujawnił, że ma guza mózgu i przeszedł dwie operacje. Niestety nie jest w pełni zdrów.

Foto: Eurosport

W 2011 roku 45-latek przeszedł w Niemczech pięciogodzinną operację, ale zakończyła się ona połowicznym sukcesem. Druga miała miejsce w Rosji kilkanaście dni temu. Wałujew nie ukrywa, że miał mnóstwo szczęścia.
- To genetyka. Nikt nie może być niczego pewnym - powiedział były pięściarz, który dwukrotnie zdobywał pas mistrzowski federacji WBA, a obecnie jest czynnym politykiem.

Śmiertelne konsekwencje

- Miałem guz na przysadce mózgowej. Niezbędne były dwie operacje. W Niemczech nie zrobili wszystkiego, co powinni, choć kosztowało to dużo pieniędzy. Dzięki Bogu w Rosji zabiegł przebiegł pomyślenie. Niestety okazało się, że miałem guza od dawna i może dojść do nawrotów. Lekarze poinformowali, że to akromegalia. Z tego powodu musiałem na zawsze skończyć z boksem - wyznał w rozmowie z rosyjską TV Centr.
- To taki nowotwór, który zagraża życiu. Powinien zostać szybko usunięty. Niestety konsekwencje są przykre. Śmiertelne. Rosyjski profesor, który przeprowadził drugą operację także nie zdołał usunąć guza całkowicie, bo przechodzą przez niego najważniejsze naczynia i wolał nie ryzykować. Można powiedzieć, że to była ruletka. Teraz przechodzę miesięczną terapię - zdradził.

Nie mogła wytrzymać

W 2011 roku niemieccy lekarze zostali oskarżeni przez żonę pięściarza Galinę, o błędną diagnozę. Po dziś ma do nich ogromny żal.
- Byłam na nich wściekła. Przez kilka lat żyliśmy w przekonaniu, że wszystko jest w porządku. Kiedy prawda wyszła na jaw, to nie mogłam wytrzymać. Pomyślałam tylko "dlaczego"? Mówili nam jedno, a okazało się, że jest zupełnie inaczej. Na szczęście teraz wszystko dobrze się skończyło - powiedziała.

Nie walczył od dziesięciu lat

Nie brakuje głosów, że Wałujew miał guza mózgu, gdy walczył z Davidem Haye’em w 2009 roku. Rosjanin przegrał walkę i stracił tytuł mistrzowski federacji WBA. Był to jego ostatni pojedynek w karierze. Wygrał 50 walk, w tym 34 przed czasem, zanotował dwie porażki, a jedno starcie z jego udziałem zostało uznane za nieodbyte (no contest).
W 2011 roku wystartował w wyborach i zasiadł w rosyjskim parlamencie w barwach partii Jedna Rosja. Od 2016 roku jest wiceprzewodniczącym Komitetu Dumy Państwowej ds. Ekologii i Ochrony Środowiska. Obiecał wyborcom, że jeśli zasiądzie w Dumie, to zawiesi rękawice na kołku.
Autor: PO/TG / Źródło: eurosport.pl, TV Centr
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama