Mike Tyson wyklucza Evandera Holyfielda jako rywala w powrotnej walce

📝Emil Riisberg

25/05/2020, 11:38 GMT+2

Na razie nie dojdzie do trzeciego pojedynku Mike'a Tysona z Evanderem Holyfieldem. Ten pierwszy wykluczył taką możliwość, choć mówiło się o tym od jakiegoś czasu. Były mistrz świata wagi ciężkiej wróci jednak do ringu po 15-letniej przerwie, a nazwisko rywala ogłosi w ciągu najbliższych dni.

Foto: Eurosport

- Bardzo wielu zawodników chce ze mną walczyć. Nie uwierzycie, kiedy podamy ich nazwiska. W tym tygodniu poinformujemy, z kim stoczę pojedynek. Czuję się wspaniale, ważę 104 kg - stwierdził Tyson podczas audycji "Young Money Radio".

Tak jak wcześniej zapowiadał, najmłodszy w historii czempion kategorii ciężkiej zarobione pieniądze przekaże na pomoc bezdomnym i uzależnionym od narkotyków.

- Kiedyś byłem w ich sytuacji i rozumiem, o co walczą. Nie wszystkim udaje się przetrwać - dodał.

"Żelazny Mike" imponuje formą

Boks

Odmówiła walki z Rosjanką. Prezydent docenił

7 godzin temu

O powrocie do boksu "Żelazny Mike" zakomunikował przed miesiącem. W internecie pojawiły się filmiki z jego treningów i nie brakowało opinii, że wróci do sportu jako profesjonalny pięściarz. Eksperci byli pod wrażeniem formy 53-letniego Tysona.

W mediach pojawiały się ostatnio informacje, że undefined, innym dawnym mistrzem świata wagi ciężkiej.

W zawodowej karierze Tyson stoczył 58 walk, wygrał 50, z tego 44 przez nokaut. Bił się m.in. z Andrzejem Gołotą, z którym wygrał w trzeciej rundzie, ale później komisja uznała pojedynek za nieodbyty, ponieważ Amerykanin był pod wpływem marihuany.

Autor: kz/TG / Źródło: eurosport.pl, PAP

Boks