Hughie Fury, młodszy kuzyn mistrza świata, też nokautuje

Tydzień temu Hughie miał zawalczył w Duessoldorfie na gali, gdzie jego kuzyn sensacyjnie odebrał pas mistrza świata Władimirowi Kliczce. Pech chciał, że jego rywal się wycofał i walkę wieczoru oglądał z trybun. Dostał szansę w kolejną sobotę i podrażniony zrobił z rywala miazgę.

Naprzeciw niego stanął niejaki Larry Olubamiwo, pięściarz, którego niegdyś oceniano na całkiem nieźle zapowiadającego się zawodnika. Nietrzymanie diety i braki w kondycji spowodowały jednak, że "War Machine" stał się jedynie mięsem armatnim dla naprawdę utalentowanych wojowników. Hughie Fury nie potraktował go ulgowo i posłał na deski już w 96. sekundzie pierwszej rundy. Po ciosie na korpus Olubamiwo przyklęknął, a sędzia odliczył do dziesięciu.

Młodszego Fury'ego trenuje jego ojciec, który już zapowiada, że jego podopieczny będzie kroczył od zwycięstwa do zwycięstwa. - Szykujemy więc coś dużego na luty - obiecuje Pete Fury. Boks po dominacji braci Kliczko będzie miał kolejną rodzinę z żelaznymi pięściami?

Autor: bucz / Źródło: sport.tvn24.pl