Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Dillian Whyte pokonał Derecka Chisorę i chce walki z Anthonym Joshuą

Emil Riisberg

23/12/2018, 08:37 GMT+1

W sobotnią noc doszło do niezwykle ciekawie zapowiadającego się pojedynku zawodników wagi ciężkiej – Brytyjczycy Dillian Whyte (25-1, 8 KO) i Dereck Chisora (29-9, 21 KO) zmierzyli się ze sobą na gali w londyńskiej hali O2 Arena. Triumfował 30-letni Whyte, który powalił rywala na deski w 11. rundzie. Pięściarz urodzony na Jamajce w kolejnym pojedynku prawdopodobnie zmierzy się z mistrzem czterech

Foto: Eurosport

Whyte i Chisora już raz ze sobą walczyli – w grudniu 2016 roku zwyciężył na punkty pierwszy z wymienionych. Rewanż również ułożył się po myśli zawodnika z Londynu, który nie zmarnował szansy i w 11. rundzie wyprowadził potężny lewy sierpowy, którym powalił przeciwnika na matę. Zawodnik urodzony w Zimbabwe padł na deski jak ścięty, a sędzia Marcus McDonnell nawet nie musiał liczyć do dziesięciu.
Jednak początek pojedynku należał do Chisory, który walczył bardziej agresywnie, atakował i był skuteczniejszy. Whyte walczył trochę na wstecznym, postawił na ciosy proste i ataki na tułów. Na półmetku na punkty prowadził Chisora, przez większość czasu wywierający presję na rywalu. Sytuacja zmieniła się, gdy odjęto mu punkty za nieprzepisowy cios poniżej pasa i niebezpieczne ataki głową. Whyte złapał rytm i trafiał coraz częściej, by we wspomnianej 11. rundzie idealnie skontrować. Pokonany pięściarz po chwili zdołał stanąć na nogach i dojść do siebie.
W momencie przerwania walki Chisora prowadził na dwóch kartach punktowych 95:94, podczas gdy trzeci sędzia identycznym stosunkiem widział wygraną Whtye’a.

Mocne słowa Whyte'a do Joshuy

Jeśli mistrz federacji WBC Deontay Wilder nagle nie zmieni zdania, to kolejnym przeciwnikiem czempiona WBA, WBO, IBF i IBO Anthony’ego Joshuy będzie właśnie Whyte. Zresztą triumfator sobotniej walki postanowił zrobić co w jego mocy, by czym prędzej wzbudzić zainteresowanie ich rewanżem. Zawodnik użył mocnych słów zapraszając Joshuę do ringu. - W kolejnej walce chcę dostać ten suchy kawałek g**** - krzyknął .
Będący ekspertem stacji Sky Sports Joshua tylko się uśmiechnął, a następnie stojąc niemal twarzą w twarz zakomunikował, co prawdopodobnie nastąpi. – Jeśli ktokolwiek zasłużył na walkę o pas, to jest to Dillian. Wilder jest głównym celem, ale jeśli nie on, to Whyte będzie moim rywalem – podkreślił mistrz świata.
Kolejna walka z udziałem Joshuy jest zaplanowana na 13 kwietnia. Pojedynek odbędzie się na stadionie Wembley. Whyte ma status głównego pretendenta z ramienia federacji WBO.
Pierwsza walka Joshua – Whyte odbyła się w grudniu 2015 roku. Joshua zwyciężył przez nokaut w 7. rundzie. Do tej pory to jedyna porażka Whyte’a w karierze.
Autor: PO / Źródło: Eurosport
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama