Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Dereck Chisora: nokaut na Arturze Szpilce jednym z moich ulubionych

Emil Riisberg

21/07/2019, 07:55 GMT+2

- To będzie jeden z moich ulubionych nokautów w karierze - stwierdził po walce z Arturem Szpilką Dereck Chisora. Brytyjczyk w brutalny sposób posłał na deski Polaka już w drugiej rundzie pojedynku w londyńskiej O2 Arenie.

Foto: Eurosport

Dla pięściarza z Wieliczki sobotni pojedynek był o "być albo nie być" w wielkim zawodowym boksie. Niestety, "Szpila" w bardzo krótkim czasie przyjął na szczękę trzy silne ciosy i padł na deski w drugiej rundzie starcia. Chisora spełnił przepowiednie ekspertów i pokonał Polaka w spektakularny sposób.



Jak nastolatek

- Pierwsze trzy tygodnie przygotowań były dla mnie trudne i wręcz chciałem z nich uciec. Czepiali się mojego wieku, ale to tylko liczby. Mam 35 lat, a wciąż czuje się jak szesnastolatek. Chcę walczyć, chcę, aby to były wielkie wojny - stwierdził Chisora po walce w rozmowie z telewizją Sky Sports.
Dodał też: - To będzie jeden z moich ulubionych nokautów. Lubię Artura, zagraliśmy nawet razem w filmie - stwierdził. Po zakończeniu walki udał się do szatni Szpilki, gdzie wymienił kilka uprzejmości i zrobił sobie zdjęciem z Polakiem.
- Mieliśmy spore obawy przed tym pojedynkiem. Od niemal każdej osoby słyszałem, że ten pojedynek to dla nas kiepskie zestawienie. Wiedziałem jednak, że jeśli Dereck zawalczy na swoim poziomie, to wygra. Był jeszcze lepszy niż w walce z Gashim i jestem pewny, że w następnej walce będzie jeszcze lepszy. Artur sprawił kiedyś Deontayowi Wilderowi dużo problemów, ale Dereck ani przez moment nie miał kłopotów - ocenił David Haye, były mistrz świata wagi ciężkiej, a obecnie menadżer Chisory.

Teraz Parker

- Teraz chcemy walki z Josephem Parkerem, on też chce tej walki. Wszyscy robimy interesy z Eddie Hearnem, więc to prosty pojedynek do zorganizowania. To będzie dobre zestawienie - dodał.
Zielone światło na starcie "Chisora vs. Parker" dał promotor m.in. Anthony'ego Joshuy, Eddie Hearn. - Walka ze Szpilką to był jego kolejny wielki moment, a on nie zamierza kończyć. Zróbmy tę walkę - powiedział.
Autor: MSk/lukl / Źródło: eurosport.pl, skysports.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama