Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Boks - David Haye, były mistrz świata, wraca do boksu. Na jedną walkę, z miliarderem

Emil Riisberg

12/08/2021, 12:10 GMT+2

Nie było go między linami ringu trzy lata. Teraz wraca. Były pięściarski mistrz świata kategorii ciężkiej i junior ciężkiej David Haye ogłosił właśnie, że 11 września wystąpi na gali w Los Angeles. Jego rywalem będzie Joe Fournier.

Foto: Eurosport

Zbliżający się do 41. urodzin Brytyjczyk po raz ostatni walczył w maju roku 2018, przegrywając w Londynie z Tonym Bellewem.
Zapowiada, że wraca tylko na ten jeden pojedynek. A potem z emerytury już się nie ruszy, za nic.

"Mistrzowie nie kupują sobie tytułów"

- Chcę pokazać Joe Fournierowi, że w boksie są różne poziomy, nie wszystko można kupić. Mistrzowie się rodzą, a nie kupują sobie tytułów - oznajmił Brytyjczyk.
38-letni Fournier ma za sobą dziewięć zawodowych walk. Dziewięć wygranych przez nokaut. Chciał grać w koszykówkę, w czym przeszkodziła mu kontuzja. Został biznesmenem, zaczynając od najbliższej mu branży w fitness. Teraz ma sieć restauracji i nocnych klubów. Przez media przedstawiany jest jako milioner, choć niektóre źródła piszą, że jest już miliarderem.
Boks, jak powtarza, to jego pasja.
Głównym wydarzeniem gali w Staples Center będzie starcie Oscara de la Hoi z Vitorem Belfortem, niegdyś mistrzem świata UFC wagi półciężkiej. Pierwszy z panów pięściarzem był znakomitym. Wybitnym. Za najlepszych czasów zachwycał, po mistrzostwo świata sięgał w sześciu kategoriach wagowych. Po raz ostatni widziano go w ringu 12 lat temu, kiedy przegrał z Mannym Pacquiao.
W lutym skończył 48 lat.
Autor: rk / Źródło: PAP, bokser.org, eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama