Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Boks. Artur Szpilka - Fabio Tuiach, wynik walki

Emil Riisberg

27/10/2019, 09:12 GMT+1

Nieco ponad trzy miesiące temu przegrał przez brutalny nokaut z Brytyjczykiem Dereckiem Chisorą. Teraz Artur Szpilka wrócił na gali w Sosnowcu i pokonał przez nokaut w pierwszej rundzie Włocha Fabio Tuiachiema. Rywal Polaka, delikatnie mówiąc, nie był najwyższej klasy. Co ciekawe, nasz zawodnik zapowiedział przeniesienie się do niższej kategorii wagowej.

Foto: Eurosport

Szpilka, były pretendent do tytułu mistrza świata w wadze ciężkiej, niedawno myślał o powrocie do walk o najwyższe cele w "królewskiej kategorii".
20 lipca tego roku miała mu to umożliwić wygrana nad świetnym przed laty Chisorą. Tymczasem Brytyjczyk na gali w Londynie ciężko znokautował Polaka w pierwszej minucie drugiej rundy. Wydawało się, że to może być koniec bokserskiej kariery.

Trzy lania w nieco ponad trzy lata

30-letni zawodnik z Krakowa został bowiem brutalnie pozbawiony złudzeń po raz trzeci w ciągu nieco ponad trzech lat. Najpierw w walce o mistrzowski tytuł federacji WBC w styczniu 2016 roku dostał straszne lanie od Amerykanina Deontaya Wildera. Po półtorarocznej przerwie wrócił na ring, ale i tym razem nie skończyło się to dobrze. Jego pogromcą przez techniczny nokaut okazał się Adam Kownacki.
W sobotę "Szpila" podjął kolejną, być może ostatnią próbę powrotu.
Dziewięć lat starszy od Polaka Włoch wchodził na ring w Sosnowcu przy dźwiękach "Highway to Hell” zespołu AC/DC. 39-latek, który jeszcze kilka miesięcy temu miał kończyć karierę, wytrzymał między linami tylko półtorej minuty, choć pojedynek był zaplanowany na 10 rund. Już na samym początku dwa mocne prawe odebrały mu ochotę do dalszego starcia. Po pierwszym trafieniu lewym prostym Szpilki jeszcze wstał, po drugim ataku było po wszystkim.
Co ciekawe, Szpilka zapowiedział, że to był jego ostatni pojedynek w wadzie ciężkiej i przenosi się do niższej kategorii, a więc junior ciężkiej. Tam trzeba ważyć maksymalnie 90,2 kilograma. W sobotę Polak wniósł na wagę grubo ponad 100 kg.

Zastępca znokautowany

Podczas sosnowieckiej gali Marek Matyja pokonał doświadczonego Tonego Averlanta przez nokaut w szóstej rundzie. Francuz najpierw padł na "deski" w czwartym starciu. Averlant zastąpił w tej walce kontuzjowanego Pawła Stępnia.
23-letni urodzony w Charkowie zawodnik grupy KnocOut Promotion Fiodor Czerkaszyn już w pierwszej rundzie zakończył walkę w wadze średniej z Argentyńczykiem Guido Nicholasem Pitto, którego zasypał gradem silnych ciosów.
Autor: Srogi/dasz / Źródło: Eurosport.pl/PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama