Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Angielski bokser zmarł po wygranej walce. "Nie mam słów"

Emil Riisberg

26/02/2018, 13:52 GMT+1

Angielski bokser Scott Westgarth zmarł w szpitalu, gdzie trafił po wygranej walce na gali w Doncaster. O śmierci 31-latka poinformował promotor Stefy Bull. "Ten młody człowiek kochał boks i stracił życie" - napisał w mediach społecznościowych.

Foto: Eurosport

Podczas sobotniej gali w Doncaster Westgarth i Dec Spelman poszli na prawdziwą wojnę. Bili się do nieprzytomności, obaj byli liczeni, ale dotrwali do końca, 10-rundowej walki. Na punkty wygrał jednak Westgarth.
Dramat zaczął się po udzieleniu przez niego wywiadu. Poobijany Westgarth zasłabł, natychmiast została mu udzielona pomoc. Z podejrzeniem krwiaka mózgu trafił do szpitala.

"Nie mam słów"

W poniedziałek rano Stefy Bull, promotor boksera, poinformował o jego śmierci.

"Niech Bóg błogosławi Scotta Westgartha. Ten młody człowiek kochał boks i stracił życie. Nie mam słów na to, co się stało" - napisał w mediach społecznościowych Bull.

Dalsza część gali została odwołana. W walce wieczoru były piłkarz Curtis Woodhouse miał zmierzyć się z Johnem Wayne’m Hibbertem.
Na zawodowych ringach Westgarth stoczył 10 pojedynków - siedem wygrał, dwa przegrał, a jeden zremisował.
Autor: kz, pqv/TG / Źródło: sport.tvn24.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama