40-letni Powietkin sprawił niespodziankę i wygrał przez brutalny nokaut. "Widziałem lukę"

Ważenie przed walką Whyte - Powietkin
Video: SNTV Ważenie przed walką Whyte - PowietkinW sobotę 22 sierpnia poznamy tymczasowego mistrza świata WBC w wadze ciężkiej. O ten pas zmierzą się ze sobą Dillian Whyte i Aleksandr Powietkin. Walka odbędzie się na terenie prywatnej posiadłości Eddiego Hearna.zobacz więcej wideo »Joshua cięższy od Powietkina
Video: Eurosport Joshua cięższy od PowietkinaW piątek odbyła się ceremonia ważenia przed hitową walką Anthony Joshua - Aleksandar Powietkin. Joshua (21-0, 20 KO) był o prawie 10,5 kg cięższy od swojego rywala. Powietkin (31-1, 24 KO) na wagę wniósł 100,7, kg. Brytyjczyk jest czempionem wagi ciężkiej federacji WBA, WBO, IBF i IBO.zobacz więcej wideo »
Do dużej niespodzianki doszło podczas sobotniej gali boksu w angielskim Brentwood. Faworyzowany Brytyjczyk Dillian Whyte został znokautowany w 5. rundzie przez Rosjanina Aleksandra Powietkina. Stawką walki był tytuł pretendenta do starcia o pas mistrzowski federacji WBC.
Początek pojedynku był dość spokojny, zawodnicy "badali się". Od drugiej rundy do celu zaczęło dochodzić coraz więcej ciosów - Whyte postawił na proste, a Powietkin starał się skracać dystans i atakować tułów.
Najpierw problemy, potem nokaut
Blisko 41-letni Rosjanin, mistrz olimpijski z Aten z 2004 roku, był w dużych opałach w czwartej rundzie, gdy dwukrotnie znalazł się na deskach - najpierw po lewym sierpowym, później po podbródkowym. W kolejnym starciu sam jednak wyprowadził potężny lewy podbródkowy na szczękę Whyte'a, który zakończył pojedynek.
- Nie sądziłem, że w taki sposób zakończę ten pojedynek. Byłem dwukrotnie liczony w 4. rundzie, jednak czułem się dobrze, miałem wszystko pod kontrolą - przyznał triumfator.
- Decydujący cios? Widziałem lukę. Ciosy z prawej ręki nie wchodziły, ale widziałem miejsce na lewy podbródkowy i poszukałem tego uderzenia. Mój przeciwnik bił mocno. Co dalej? Nie mam pojęcia, nie ja decyduję, ale jestem w stanie walczyć z każdym - podkreślił.
Rewanż prawdopodobny
Brytyjczyk poniósł drugą porażkę w zawodowej karierze i musi odłożyć marzenia o tytule WBC. Być może nie na długo, bo jego menadżer zapowiedział skorzystanie z klauzuli w kontrakcie i doprowadzenie do rewanżowego pojedynku jeszcze w tym roku. Rosjanin w karierze był już zawodowym mistrzem świata, ale organizacji WBA.
Powietkin lub Whyte staną przed szansą walki o pas WBC, który jest obecnie w posiadaniu Tysona Fury'ego. Wcześniej Brytyjczyk ma jednak jeszcze stoczyć kolejną walkę z Amerykaninem Deontayem Wilderem.