Szymon Kural wicemistrzem prestiżowych zawodów bilardowego Pucharu Świata w Katarze. Zainkasował 40 tysięcy dolarów

Szymon Kural to kolejny polski bilardzista, który pokazał się ze znakomitej strony na międzynarodowej arenie. Utalentowany 21-latek podbił serca kibiców w Katarze, gdzie w niezapomnianym stylu dotarł do finału prestiżowych zawodów Pucharu Świata. W zaciętym meczu o tytuł musiał uznać wyższość doświadczonego Jonasa Magpantaya z Filipin, ale i tak osiągnął życiowy wynik w seniorskiej karierze.

Michał Szubarczyk przegrał 0:6 z Zhang Andą w 2. rundzie International Championship 2025

Źródło wideo: Eurosport

Przypomnijmy, że w połowie września cieszyliśmy się z imponującego sukcesu Wojciecha Szewczyka, który triumfował w również zaliczanym do Pucharu Świata turnieju China Open w odmianie 9 bil. W finale w Szanghaju nie dał szans reprezentantowi gospodarzy, zgarniając za zwycięstwo 40 tysięcy dolarów. Z kolei trzecie miejsce w tamtej rywalizacji zajął Daniel Macioł.
Kilka tygodni później w zawodach Pucharu Europy Predator Dutch Open w holenderskim Assen błysnęli Dominik Jastrząb i Wiktor Fortuński, którzy także uplasowali się odpowiednio na miejscach 1. i 3. Jastrząb w finale odrobił duże straty Niemcem Tobiasem Bongersem.
Jeszcze większy prestiż towarzyszył turniejowi Pucharu Świata w Katarze w odmianie 10 bil, gdzie w puli nagród było aż 450 tysięcy dolarów.

Kural wicemistrzem w Katarze

Droga Kurala do finału w Dosze dostarczyła kilku niezapomnianych występów, zwłaszcza w półfinałowym pojedynku, gdzie jego rywalem był Naoyuki Oi. Dwukrotnie starszy od naszego rodaka Japończyk prowadził już 7:1, ale utalentowany Polak popisał się spektakularnym powrotem, zwyciężając 11:9.
W starciu o tytuł i czek na 100 tysięcy dolarów Kural zmierzył się z Magpantayem, który wcześniej wyeliminował m.in. Szewczyka w 1/8 finału (11:5).
Bilardzista z Filipin już na początku przejął kontrolę także w finale katarskich zawodów. Nasz reprezentant wprawdzie odrobił pierwsze straty, wyrównując wynik od stanu 0:2, ale cztery kolejne partie znów padły łupem jego rywala. Magpantay już do końca meczu skutecznie bronił prowadzenia, choć Kural kilkukrotnie zbliżał się dystans dwóch partii. Niestety w decydującej fazie gry starszy z graczy zbudował przewagę 11:6, która zapewniła mu duży komfort na finiszu w potyczce do 13 wygranych. Polak zniwelował różnicę do 11:9, lecz więcej nie zdołał już zdziałać.
Mimo finałowej porażki Kural zanotował swój największy sukces w seniorskiej karierze. Za drugie miejsce zarobił aż 40 tysięcy dolarów. Jako junior zdobywał złote medale w mistrzostwach Europy oraz tytuł mistrza świata również w kategorii juniorów.
(jac/macz)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama