Natalia Sidorowicz dobrze spisała się w sprincie biathlonowego Pucharu Świata w Oslo. Zwycięstwo Francizki Preuss

Natalia Sidorowicz znów błysnęła formą. Polska biathlonistka na 12. miejscu ukończyła sprint Pucharu Świata w Oslo. Najlepsza w piątek była Niemka Francizka Preuss, która minimalnie wyprzedziła Francuzkę Lou Jeanmonnot. Obie panie toczą zacięty bój o triumf w klasyfikacji końcowej.

Biathlon - Puchar Świata 2024/2025 (fot. Getty Images)

Źródło wideo: Getty Images

Preuss, która prowadzi w cyklu i zdobyła małą Kryształową Kulę za triumf w klasyfikacji sprintu, uzyskała wynik o zaledwie 0,2 s lepszy od Jeanmonnot. To oznacza, że na dwa biegi przed końcem sezonu przewaga Niemki nad Francuzką wzrosła do 35 punktów. Gdyby kolejność na mecie była odwrotna, różnica wynosiłaby zaledwie pięć "oczek".
Trzecie miejsce zajęła Finka Suvi Minkkinen. Sidororowicz, która podobnie jak czołowa trójka strzelała bezbłędnie, straciła do Preuss 52,6 s.
Joanna Jakieła (70. pozycja), Anna Mąka (83.), Kamila Żuk (86.) i Daria Gembicka (106.) zajęły odległe lokaty i w ten weekend już nie wystartują.

PolKI STRACIŁY JEDNO MIEJSCE

Sprint w Oslo był ostatnią konkurencją, w której można było zdobyć punkty do klasyfikacji Pucharu Narodów, a to właśnie ona decyduje o liczbie klasyfikacji do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo. Polska zajmowała przed tymi zawodami 11. miejsce, które daje miejsce w Anterselvie czterem zawodniczkom, z niewielką stratą do 10. Finlandii. W obliczu udanego występu Minkkinen Biało-Czerwonym nie udało się dogonić rywalek, które uzyskały pięć kwalifikacji.
Pozycja w Pucharze Narodów analogicznie przekłada się również na liczbę miejsc startowych w następnym sezonie Pucharu Świata. Poprzednią zimę Polki zakończyły na 10. pozycji i mogły wystawiać po pięć zawodniczek.
Wcześniej w niedzielę na dystansie 10 km ścigali się mężczyźni i tam także nie brakuje emocji w walce o Kryształową Kulę. Lider klasyfikacji generalnej Norweg Sturla Holm Laegreid zajął drugie miejsce, ale przegrał o 25,7 s z goniącym go rodakiem Johannesem Thingnesem Boe, który po tym weekendzie zakończy karierę. Na dwa biegi przed końcem sezonu dzieli ich 89 punktów.

Biało-Czerwoni ze sztafetą na igrzyskach

Najlepszy z Polaków Jan Guńka zajął 40. miejsce. Pozostali Biało-Czerwoni nie zmieścili się w czołowej "60" i zakończyli starty w tym sezonie Pucharu Świata.
W klasyfikacji Pucharu Narodów Polacy zajęli 14. miejsce, co przekłada się na cztery kwalifikacje olimpijskie i cztery miejsca startowe w kolejnym sezonie PŚ.
W sobotę Oslo odbędą się biegi na dochodzenie, a w niedzielę biegi ze startu wspólnego, ale te konkurencje nie liczą się do Pucharu Narodów.
(br)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama