Operator kamery trafiony w głowę podczas meczu New York Yankees

Do niecodziennego zdarzenia doszło na piątej zmianie. Debiutant w barwach Orioles Gunnar Henderson cisnął w stronę pierwszej bazy, ale kolega z jego drużyny nie zdołał chwycić piłki. Ta poleciała w stronę linii bocznej i trafiła schylonego za kamerą Stendela prosto w głowę. Zaskoczony operator osunął się do tyłu i upadł.

Sytuacja wyglądała na tyle poważnie, że gra została wstrzymana na 15 minut, a pechowcowi udzielono pomocy. Został umieszczony na noszach i zwieziony z placu gry. Szczęśliwie już w trakcie transportu uniósł do góry dwa palce, dając sygnał 36-tysięcznej widowni, że z jego zdrowiem nie jest tak źle. Publiczność nie pozostała dłużna i z trybun popłynęło gromkie "MVP, MVP!", sugerujące, że Stendel był najlepszym zawodnikiem spotkania.

Oba zespoły za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazały Stendelowi życzenia szybkiego powrotu do zdrowia.