Zapaśnik zwrócił medal w proteście. "Wysłałem do MKOl"
/dnl.eurosport.com/sd/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png){kind=logo}
20/02/2013, 17:19 GMT+1
Jeden z najwybitniejszych zapaśników w historii Walentin Jordanow odesłał do siedziby Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego swój złoty medal. Bułgar protestuje w ten sposób przeciw pomysłowi MKOl, by wykreślić zapasy z programu igrzysk.
Foto: Eurosport
- Na znak protestu medal już wysłałem do siedziby MKOl w Lozannie - oświadczył mistrz olimpijski z Atlanty, obecnie szef bułgarskiej federacji zapasów.
Siedmiokrotny mistrz świata napisał także list do przewodniczącego MKOl Jacquesa Rogge, w którym uzasadnił ten krok.
- W ten sposób solidaryzuję się z milionami sportowców i kibicami naszej ukochanej dyscypliny, którzy potępiają pomysł MKOl - tłumaczy Jordanow.
Przypomniał, że początki zapasów sięgają czasów starożytnych, a rywalizacja zapaśników w programie igrzysk jest od początku.
Pół roku prawdy zapasów
Ukochana dyscyplina Jordanowa może przestać być sportem olimpijskim w 2020 roku.
Taką rekomendację przedstawił tydzień temu MKOl. Przyszłość zapasów ma rozstrzygnąć się na wrześniowej sesji Komitetu w Buenos Aires.
Przed kilkoma dniami - również w ramach protestu - z funkcji szefa międzynarodowej federacji zapaśniczej (FILA) zrezygnował Szwajcar Raphael Martinetti.
Autor: twis / Źródło: Reuters
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama