Zanetti: Od czego są sędziowie pola karnego?!
/dnl.eurosport.com/sd/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png){kind=logo}
31/03/2013, 18:05 GMT+2
Kapitan Interu Mediolan Javier Zanetti po sobotniej porażce jego zespołu z Juventusem Turyn skrytykował pracę sędziów. Zdaniem Argentyńczyka w drugiej połowie Antonio Cassano był ewidentnie faulowany w polu karnym i Nerazzurrim należała się "jedenastka". Doświadczony obrońca stanął również w obronie usuniętego z boiska Estebana Cambiasso.
Foto: Eurosport
W drugiej połowie przegranego przez Inter 1:2 meczu Antonio Cassano po starciu z jednym z rywali padł w polu karnym rywali. Prowadzący to spotkanie Nicola Rizzoli kazał jednak grać dalej.
- To była sytuacja, którą widziałem zupełnie inaczej niż sędziowie - opowiada Zanetti. - Cassano padł w polu karnym i wyglądało to jak ewidentna "jedenastka". Arbitrzy pola karnego są po to, by pomagać głównemu w takich sytuacjach. Jeśli tego nie robią, to właściwie po co są? - pyta retorycznie.
Kapitan broni Cambiasso
Kontrowersyjna sytuacja nie była jednak głównym tematem pomeczowych rozmów ekspertów. W doliczonym czasie gry Esteban Cambiasso w brutalny sposób sfaulował Sebastiana Giovinco i wyleciał z boiska.
- Usłyszałem w telewizji, że należy mu się za to zawieszenie na pięć spotkań. Nie przesadzajmy, to był po prostu bardzo ostry faul - broni swojego rodaka kapitan Interu.
- Cambiasso spóźnił się ze wślizgiem i oczywiście należała mu się czerwona kartka. Ale to był jego pierwszy raz, nie wieszajcie na nim psów - apeluje 39-letni obrońca, który w Interze gra od 1995 roku.
Zanetti zawsze uważany był za stuprocentowego profesjonalistę i człowieka słownego. I rzeczywiście, można mu wierzyć - jeśli prześledzimy zawodową karierę Cambiasso, to próżno w niej szukać czerwonej kartki. Były piłkarz Realu Madryt, mimo gry na pozycji defensywnego pomocnika, nie został wcześniej usunięty z boiska ani w klubie, ani w reprezentacji.
Autor: iwan / Źródło: goal.com, tvn24.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama