Hiszpański Real Madryt w pierwszym półfinałowym meczu Ligi Mistrzów przeciwko niemieckiej Borussi Dortmund był w stanie odpowiedzieć tylko jedną bramką Cristiano Ronaldo na cztery trafienia Roberta Lewandowskiego. Borussia na rewanż 30 kwietnia do Hiszpanii pojedzie z poważną zaliczką.

Po meczu niemieckie media opanowała prawdziwa euforia, a zachwytom nad Polakiem nie było końca. Większość z nich wskazuje także, po wtorkowym rozgromieniu FC Barcelony przez niemiecki Bayern Monachium, że niemiecki finał Ligi Mistrzów jest już praktycznie przesądzony.

"Szaleństwo" w Niemczech trwa

"Szaleństwo trwa: rozpędzony Lewandowski pogrążył Real" - tytułuje swój artykuł "Kicker". Jak zauważył dziennikarz, napastnik BVB z Polski "już w ósmej minucie wprowadził w euforię trybuny na Signal Iduna Park. Później strzelał gole w 50., 55. i 67. minucie meczu". Ponadto jego zdaniem "niemiecki finał na Wembley 25 maja jest już na wyciągnięcie ręki".

"Czteropak Lewandowskiego uszczęśliwił Dortmund" - to z kolei tytuł artykułu w niemieckim "Die Welt". Gazeta zwraca uwagę, że Dortmund w środę "doświadczył niezapomnianego wieczoru z piłką nożną".

"Zmiana barw klubowych Lewandowskiego znacznie się oddaliła"

O tym, że polski piłkarz "ostudził zapędy Realu", donosi również "Bild", który przy okazji zwycięstwa BVB nie omieszkał wspomnieć także wtorkowego zwycięstwa Bayernu. "Niemieckie drużyny urządziły sobie wielkie strzelanie w Lidze Mistrzów" - napisano.

Gazeta odniosła się również do transferu Mario Goetze z Borussi do Bayernu, który oficjalnie ogłoszono we wtorek, a także do spekulacji, jakoby do Bawarii miał trafić także Lewandowski. "Przejście Goetzego do Bayernu jest już przesądzone, ale zmiana barw klubowych przez >>Lewego<< znacznie się oddaliła" - czytamy.

"Lewandowski, Lewandowski, Lewandowski, Lewandowski!"- tak z kolei swój artykuł rozpoczyna "Ruhr Nachrichten". Wieczór w Dortmundzie, podczas którego "niesamowity" Polak przybliżył BVB do finału Ligi Mistrzów, gazeta określa jednym słowem: "Szaleństwo!".

"Ruhr Nachrichten" również nie omieszkał wspomnieć o międzyniemieckim, klubowym transferze Goetzego, zaznaczając jednocześnie, że "BVB chce zatrzymać Lewandowskiego (...) i teraz z pewnością zrobi wszystko, by został on w Borussi do 2014 roku".