Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Pomocnicy, po których widać style gry Bayernu i Barcelony

Emil Riisberg

23/04/2013, 10:10 GMT+2

W pierwszym półfinale Ligi Mistrzów Bayern Monachium podejmie we wtorek na Allianz Arenie FC Barcelonę. Naszym zdaniem o wyniku tego spotkania i w ogóle całego dwumeczu rozstrzygnąć może postawa pomocników obu zespołów - Francka Ribery'ego i Andresa Iniesty, których statystyki w dużym stopniu oddają style gry obu drużyn. Relacja na żywo z tego meczu w tvn24.pl od godziny 20:45.

Foto: Eurosport

Ribery i Iniesta to jedni z kluczowych graczy swoich zespołów. Francuz standardowo ustawiany jest na skrzydle, a i Hiszpanowi występy na tej pozycji obce nie są. Obaj lubią jednak grać na całej szerokości boiska i często zmieniają strony czy schodzą do środka.
Co ciekawe, ich wpływ na ofensywną grę zespołu nie do końca przejawia się w liczbach, przynajmniej w tej edycji Ligi Mistrzów. Obaj zdobyli zaledwie po jednej bramce i zaliczyli po dwie asysty, co daje bardzo mały bezpośredni udział przy golach zespołu - Bayern zdobył 22, Barcelona 18.

Liczby świadczą o stylu

Po ich statystykach doskonale widać za to styl gry, jaki preferują obie drużyny. Barcelona mozolnie buduje swoje ataki, wymieniając przy tym niezliczoną ilość podań. Iniesta wykonał ich prawie 700, zdecydowaną większość do przodu lub ewentualnie w poprzek na połowie przeciwnika, przy świetnej celności wynoszącej 83%.
Z kolei monachijczycy preferują szybkie przejścia spod własnego pola karnego w strefę obronną przeciwnika, co wiąże się z większą ruchliwością. Widać ją właśnie choćby w zestawieniu tych dwóch konkretnych zawodników - Ribery na boisku spędził o 64 minuty mniej od Hiszpana, a mimo to przebiegł prawie szesnaście kilometrów więcej.

W weekend oszczędzani

Czy zmęczenie będzie miało wpływ na ich postawę we wtorkowy wieczór? Chyba nie, Bayern zdobył już mistrzostwo Niemiec, Barcelona jest bliska tytułu u siebie, menedżerowie obu zespołów postanowili ich więc oszczędzić w sobotnich meczach ligowych.
Obaj gracze wyszli co prawda w pierwszych składach, ale dość szybko zostali zdjęci z boiska. Francuz na drugą połowę wygranego 6:1 meczu z Hannoverem nie wybiegł, a za niego pojawił się Arjen Robben. Mimo to Ribery swojego gola zdobyć zdążył.
Iniesta grał trochę dłużej bo do 59. minuty. Jego miejsce na boisku zajął inny oszczędzany na Bayern mózg drużyny Xavi, a "Duma Katalonii" z dużymi problemami zdołała strzelić Levante zwycięskiego i zarazem jedynego gola tego meczu.
Autor: iwan / Źródło: tvn24.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama