Polacy w twierdzy Dortmund. Przed historyczną szansą
Robert Lewandowski, Jakub Błaszczykowski i Łukasz Piszczek stoją przed historyczną szansą awansu do finału Ligi Mistrzów. Jeszcze nigdy trzech Polaków grających w jednym klubie nie zaszło tak daleko w tych rozgrywkach. Pierwszy krok w tym kierunku polski tercet może wykonać wieczorem. Z Realem Madryt, z którym akurat BVB wie, jak wygrywać.
Choć Borussia Dortmund w starciu z Realem Madryt nie uchodzi za faworyta, to piłkarzom Jurgena Kloppa nie można odmówić pewności siebie.
- Już raz przed własną publicznością wygraliśmy z Realem 2:1. W Madrycie zremisowaliśmy 2:2. To były wspaniałe mecze. Dlaczego mielibyśmy tego nie powtórzyć? - przypomina Jakub Błaszczykowski.
Bardziej wstrzemięźliwy w ocenie szans BVB z starciu Realem jest Łukasz Piszczek. - Oni na pewno są teraz drużyną groźniejszą niż w fazie grupowej - przestrzegł reprezentant Polski.
Potrzebują hałasu
O wsparcie fanów poprosił trener Juergen Klopp. - Naróbcie w środę hałasu! Stwórzmy razem widowisko, o którym będzie mówił cały świat. W ten wieczór skupmy się wszyscy na jednym!- apelował szkoleniowiec BVB.
Pod wielką presją w meczu z Realem będzie Mario Goetze. We wtorek niemieckie media poinformowały, że jeden z filarów Borussii Dortmund w przyszłym sezonie założy koszulkę Bayernu Monachium, odwiecznego rywala BVB.
Liczby za Borussią
Statystyka w bieżącym sezonie przemawia za niemiecką drużyną.
Borussia w tym sezonie w Lidze Mistrzów jeszcze nie przegrała (sześć zwycięstw, cztery remisy), a na własnym stadionie może się pochwalić kompletem pięciu zwycięstw (bilans goli 10:3).
Relacja z meczu "minuta po minucie" w tvn24.pl. Początek o godz. 20.45.
Jaka będzie para finałowa Ligi Mistrzów? Wyniki głosowania Oddanych głosów: 9780