Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Piąta próba Maszy. Z Sereną wreszcie się uda?

Emil Riisberg

30/03/2013, 14:00 GMT+1

Dla Marii Szarapowej sobotni finał w Miami jest piątą okazją do wygrania głównego trofeum. Poprzednie próby zawsze kończyły się fiaskiem. Tyle że po drugiej stronie siatki stanie Serena Williams, która na Florydzie niszczy rywalki z niewyobrażalną siłą. W dodatku na piękną Rosjankę ma patent.

Foto: Eurosport

Szarapowa finały na kortach Key Biscayne przegrywała z czterema różnymi rywalkami. Z Kim Clijsters w 2005 roku, Swietłaną Kuzniecową rok później, Wiktorią Azarenką dwa lata temu i Agnieszką Radwańską w poprzednim sezonie. Rozpoczynające się o godz. 17 jej piąte podejście do korony w Miami może być tym najtrudniejszym.

Poddała się przed meczem?

Akurat Masza z Sereną Williams ma wyjątkowo niekorzystny bilans. Z 13 spotkań wygrała tylko dwa i to bardzo dawno temu, bo w 2004 roku. Amerykanka wygrała później dziesięć kolejnych meczów i trzynaście ostatnie setów. Szarapowa ma doskonałą pamięć.
- Jest niesamowicie silna i pewna siebie. Jeśli w kilku meczach nie potrafisz sobie z nią poradzić, to oznacza, że jedno. Ma po prostu nad toba przewagę - przyznaje otwarcie Rosjanka, jakby sama sobie przedwcześnie odbierając szansę na zwycięstwo.

Radwańska zmiażdżona

Jaka siła drzemie w Serenie zdążyła przekonać się Radwańska. Krakowianka szybko straciła ochotę do gry. W pierwszym secie nie ugrała ani gema. Cały mecz oddała w godzinę. Williams uwielbia korty w Miami. W swoich dotychczasowych startach na Florydzie wygrała już 60 meczów i poniosła tylko siedem porażek. Zwycięstwem z Polką poprawiła osiągnięcie Niemki Steffi Graf (w chwili zakończenia kariery Niemka mogła się poszczycić bilansem 59-6).
W sobotę liderka rankingu WTA zagra o szósty tytuł w Key Biscayne.
Autor: twis / Źródło: tvn24.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama