Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

"Oczekiwania mogły być większe", ale Biegler zostaje

Emil Riisberg

22/01/2013, 18:57 GMT+1

- Oczekiwania mogły być większe, ale mecz z Węgrami pokazał, że do najlepszych jeszcze nam trochę brakuje - powiedział prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce Andrzej Kraśnicki, oceniając występ reprezentacji Polski w mistrzostwach świata w Hiszpanii w rozmowie z tvn24.pl. Polacy w poniedziałek pożegnali się z turniejem po porażce w 1/8 finału z Węgrami.

Foto: Eurosport

Polacy w grupie C zajęli drugie miejsce, przegrywając tylko ze Słowenią. W fazie pucharowej tylko w pierwszej połowie walczyli z Madziarami jak równy z równym. W drugiej zagrali wprost fatalnie. Prezes ZPRP broni jednak trenera Michaela Bieglera.
- Trener prowadzi zespół dopiero od jedenastu spotkań. Na mistrzostwa nie było określonego jakiegoś celu minimum. Jest przecież wiele elementów, które składają się na końcowy wynik - powiedział Kraśnicki.
Jednocześnie zapewnił, że Biegler może na razie być spokojny o zachowanie swojej posady.

Rok spokoju

- Nie biorę pod uwagę zmiany trenera. Mamy podpisaną umowę do 2016 roku, a Biegler ma za zadanie odmłodzić zespół i jak najlepiej przygotować go do Euro 2016, które odbędzie się w Polsce - wyjaśnił prezes związku.
Czy to oznacza, że niemiecki szkoleniowiec wypełni swój kontrakt do końca?
- Zmiany zawsze są możliwe, ale pierwszej oceny dokonamy dopiero po turnieju w Danii (to tam w styczniu 2014 roku odbędą się mistrzostwa Europy - red.) - stwierdził krótko sternik ZPRP.
W swojej grupie eliminacyjnej do skandynawskiej imprezy Polacy po dwóch meczach z kompletem punktów zajmują pierwsze miejsce.
Autor: bor/ja / Źródło: tvn24.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama