Lewandowski wszech czasów? Polska czekała 75 lat

Czy mecz z Realem był najlepszym występem polskiego piłkarza w historii? Biało-czerwoni sięgali po medale mistrzostw świata, zdobywali europejskie puchary. "Czteropak" Lewandowskiego to na pewno mocna pozycja. Ale czy najmocniejsza?
Polska dwa razy sięgała po medale mistrzostw świata - w 1974 i 1982.
W turnieju rozgrywanym w RFN najbardziej w pamięć wryły się trzy wygrane mecze. Argentynę na łopatki położył strzelec dwóch goli - Grzegorz Lato. Potem wbił bramkę m.in. Brazylli w meczu o trzecie miejsce i został królem strzelców.
Kant w Brukseli
Mundial w Hiszpanii to show Zbigniewa Bońka. Najbardziej pamiętny występ "Zibiego" to oczywiście hat-trick w meczu z Belgią. Stał się kultowy, pojawił się nawet w reklamie raczkującego w Polsce w 1994 roku McDonald'sa.
Potem Boniek zostanie jeszcze bohaterem tragicznego finału Pucharu Europy w 1985 roku na brukselskim Heysel. Gdy na trybunach giną kibice, Polak upada przed polem karnym. Sędzia daje się nabrać, a "11" na gola (i trofeum) dla Juventusu zamienia Michel Platini.
Potem cztery gole dla Celticu potrafili strzelić Dariusz Dziekanowski i Maciej Żurawski, a Jan Urban wbić hat-tricka Realowi na Bernabeu.
Na najsłynniejszy występ - do "czteropaka" Lewandowskiego - wyrósł finał Ligi Mistrzów w Stambule, z 2005 roku. Jerzy Dudek bronił jak w transie, w konkursie rzutów karnych - tańcząc na linii - dał Puchar Europy Liverpoolowi.
Horror w Strasburgu
Naszym zdaniem głównym rywalem czterech bramek Lewandowskiego jest taki sam wyczyn Ernesta Wilimowskiego z 1938 roku. Polska jedzie pierwszy raz na mistrzostwa świata, w Strasburgu gra z wielką, napędzaną przez Leonidasa, Brazylią.
Napastnik Ruchu Hajduki Wielkie (obecnie Chorzów) strzela Canarinhos cztery bramki. Piątą, po faulu na "Ezim", dokłada Scherfke. Po dogrywce i horrorze biało-czerwoni przegrywają 5:6. Wybucha wojna, Wilimowski zaczyna grać dla III Rzeszy. Komuna niszczy ikonę przedwojennej piłki.