Jak "czapa", to od Gortata. Jest liderem

Suns wygrali w Charlotte 117:110, czym zakończyli serię trzech wyjazdowych meczów bilansem 1-2. Bilans ujemny, ale koszykarzy "Słońc" cieszy co innego - pierwszy raz w tym sezonie przekroczyli barierę stu zdobytych punktów.

Gortat w środę rozpoczął czwartą setkę spotkań w NBA i trudno wyobrazić sobie lepszy sposób na uczczenie małego jubileuszu niż najlepszy występ w sezonie.

W swoim piątym występie w sezonie zaliczył piąty double-double, czyli dwucyfrowy dorobek w dwóch różnych statystykach. Zdobył 23 punkty, ale nie był najskuteczniejszym koszykarzem Suns. Jeszcze lepiej punktował rezerwowy Shandon Brown, który tylko w czwartej kwarcie trafił wszystkie sześć rzutów za trzy i w sumie uzbierał 24 punkty.

Polak najbrdziej zadowolony jest jednak ze swojej gry w obronie - przeciwko Bobcats miał 10 zbiórek i 7 bloków. Dzięki imponującej liczbie "czap" Gportat umocnił się na prowadzeniu w tej klasyfikacji. W sumie ma już 21 bloków, czyli 4,2 na mecz i zapowiada więcej. - Z moimi warunkami stać mnie na jeszcze więcej bloków - przekonuje "Polski młot".

Jego "Słońca" wygrały drugi mecz w sezonie. Kolejny mecz rozegrają w piątek na własnym parkiecie z Cleveland Cavaliers.

Autor: twis / Źródło: tvn24.pl