"Bild": Santana przejdzie do największego wroga

Felipe Santana od 9 kwietnia jest bohaterem całego Dortmundu. W 93. minucie rewanżowego meczu ćwierćfinałowego Ligi Mistrzów z Malagą strzelił bramkę, która zdecydowała o awansie BVB do półfinału. Według dziennikarzy "Bilda" stoper po sezonie ma zmienić barwy klubowe i grać w oddalonym o zaledwie 40 kilometrów Gelsenkirchen.

Przenosiny Santany nie nadwyrężą budżetu Schalke. Działacze "Górników" za jego transfer będą musieli zapłacić tylko milion euro. To efekt klauzuli w kontrakcie piłkarza, który podpisał w 2008 roku, przychodząc do Borussii z Figueirense.

Jak czytamy w "Bildzie", na zmianie klubu zależy też samemu zawodnikowi. Chce on bowiem wystąpić na przyszłorocznym mundialu w swojej ojczyźnie. Aby było to możliwe, musi regularnie grać w klubie. W Dortmundzie nie ma szans na wygranie rywalizacji z Matsem Hummelsem i Nevenem Suboticiem.

Prezes BVB Hans-Joachim Watzke i szef Schalke Horst Heldt solidarnie odmówili komentarza w tej sprawie.

Choć oba kluby są dla siebie największymi rywalami, to w historii zdarzały się już przypadki transferów piłkarzy z jednego klubu do drugiego. Najbardziej znani zawodnicy, którzy zdecydowali się na taki krok, to Andreas Moeller (z Borussii do Schalke) czy Rolf Ruessmann (z Schalke do Borussii). Reinhard "Stan" Libuda przeszedł nawet z Schalke do Borussii i z powrotem.

Autor: bor//gak/k / Źródło: bild.de