Rick Allen nie żyje. Szkocki himalaista zginął pod lawiną podczas wyznaczania trasy na K2
/dnl.eurosport.com/sd/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png){kind=logo}
26/07/2021, 21:42 GMT+2
Dramatyczne doniesienia z Karakorum. Podczas próby wyznaczenia nowej drogi na szczyt K2 zginął doświadczony wspinacz, 68-letni Rick Allen. Szkot został porwany przez lawinę. Informacja o jego śmierci przekazana została przez organizację charytatywną Partners Relief and Development, z którą był związany i dla której zbierał pieniądze podczas swojego ostatniego wyjścia w góry.
Foto: Eurosport
Allenowi na ścianie K2 towarzyszyli Hiszpan Jordi Tosas oraz Austriak Stephan Keck. Obu udało się uratować, nie odnieśli poważniejszych obrażeń.
"Z wielkim smutkiem możemy ogłosić, że Rick Allen, członek naszego zarządu, a także wspaniały przyjaciel, zginął podczas próby wytyczenia nowej drogi na wierzchołek K2. Rick umarł, robiąc to, co kochał najbardziej" - napisano w oświadczeniu Partners Relief and Development, organizacji charytatywnej wspierający zrównoważony rozwój.
"Był oddany najbiedniejszym i najbardziej narażonym społecznościom świata" - dodano.
Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych przekazało wiadomość, że wie o śmierci swojego obywatela na K2. Danych Allena jednak nie ujawniono.
Uciekł przeznaczeniu dzięki pomocy Polaka
Szkot był legendą himalaizmu. W 2012 roku został laureatem prestiżowego "Złotego Czekana" za przejście Grani Mazeno - kilkunastokilometrowego szlaku prowadzącego przez osiem ośmiotysięczników, zakończonego na Nanga Parbat.
O śmierć otarł się już w 2018 roku, kiedy uznano go nawet za zmarłego po upadku z lodowego klifu podczas samotnej wspinaczki na Broad Peak. Finalnie jego plecak z bazy wypatrzył jeden z kucharzy, a akcja ratunkowa okazała się skuteczna między innymi dzięki pomocy drona, którego operatorem był Bartosz Bargiel.
K2, gdzie zginął Allen, to druga najwyższa góra świata, a jej szczyt sięga 8611 m n.p.m. Uznana jest za jedną z najtrudniejszych do zdobycia i najniebezpieczniejszych gór świata.
Autor: pqv/łup / Źródło: eurosport.pl, bbc.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama