Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Nepalczycy po zdobyciu K2 wrócili do kraju. Dziesięciu zdobywców witano jak bohaterów

Emil Riisberg

26/01/2021, 11:38 GMT+1

Historyczni zimowi zdobywcy K2 wrócili do Nepalu. Rodakom pokazali się w trakcie uroczystej przejażdżki samochodem ulicami Katmandu.

Foto: Eurosport

Tłumy, wśród nich premier, rodzina, przyjaciele, ale też mnóstwo nieznajomych, powitały dziesięciu wspinaczy na stołecznym lotnisku.
- Naszego sukcesu by nie było, gdybyśmy nie zachowywali się jak zespół. Bo zwyciężymy, jeśli będziemy zjednoczeni i polegniemy, gdy się podzielimy – skwitował przepis na sukces Nirmal Purja, lider wyprawy, który przemawiał jako pierwszy.

Mistrzowie

K2 (8611 m) po raz pierwszy zdobyto w połowie lat 50., ale dopiero niedawno Nepalczycy dokonali tego zimą, najtrudniejszą porą dla himalaistów. K2, drugi najwyższy szczyt świata, był ostatnim ośmiotysięcznikiem, który opierał się ludzkości zimą. Dla wielu ekspertów, także dla dużej części wspinaczy, wraz z sukcesem nepalskiej dziesiątki era zimowego himalaizmu właśnie się zakończyła.
- To znaczy więcej niż zdobycie mistrzostwa świata – ocenił Nirmal Purja, który jest rekordzistą w zdobyciu Korony Himalajów i Karakorum. Stanął na wszystkich 14 najwyższych szczytach świata w pół roku.
We wtorek jego i kolegów witano jak bohaterów. Lotnisko wspinacze opuścili na tyle samochodu terenowego, później była triumfalna przejażdżka ulicami Katmandu. Wszyscy mieli w rękach albo na sobie nepalskie flagi.
- Dzięki temu sukcesowi nasz kraj mógł być dumny – podkreślił kierownik wyprawy.
Szerpowie (wśród zdobywców było ich dziewięciu, poza nimi o sile ekipy stanowił jeden Gurkha; to ludy wchodzące w skład wieloetnicznego Nepalu) do tej pory kojarzeni byli z czarną robotą w najwyższych górach – wnosili za opłatą ekwipunek wspinaczy, byli też przewodnikami.
16 stycznia 2021 roku zdobyli K2 na własną rękę. Symbolicznie całą dziesiątką weszli na szczyt, trzymając się za ręce i śpiewając nepalski hymn.
Autor: twis / Źródło: Reuters, eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama