Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

K2 i nowa droga na Annapurnie. Polscy himalaiści z nowymi celami w 2019 roku

Emil Riisberg

22/11/2018, 16:05 GMT+1

Wyjazd na Pik Lenina w Pamirze, wytyczenie nowej drogi na Annapurnie czy wreszcie wyprawa na niezdobyty zimą ostatni ośmiotysięcznik K2 - to plany polskich najlepszych himalaistów na 2019 rok. - Najistotniejsze jest poszerzenie grupy krajowych wspinaczy z doświadczeniem w najwyższych górach - przyznał szef projektu Polski Himalaizm Zimowy 2016-20 Piotr Tomala.

Foto: Eurosport

Pierwsza oficjalna wyprawa z triady to styczniowy wyjazd w Pamir na szczyt Awicenny (7134 m n.p.m.), dawniej nazywany Pikiem Lenina. Cel? - Przygotowanie do trudów, z jakimi ma się do czynienia na K2, młodych wspinaczy, świetnych technicznie, ale bez doświadczenia w zimowych warunkach w górach wysokich. Zima w Pamirze jest najbardziej zbliżona do tej w Karakorum. Siedmiotysięcznik niezbyt trudny technicznie, zdobyty kilka razy zimą, ale nie przez Polaków - tłumaczy Tomala.
- W marcu, czyli jeszcze w okresie kalendarzowej zimy, planujemy obóz szkoleniowy w Tatrach Słowackich lub Alpach - dodał.

"Wydłużyć ławkę himalaistów"

Trzeci element to dwie letnie wyprawy w Karakorum na K2 i Broad Peak. Głównym celem projektu Polski Himalaizm Zimowy 2016-2020 ma być wyprawa na niezdobyty zimą ostatni ośmiotysięcznik - K2 (8611 m n.p.m.). Jej początek jest planowany na grudzień przyszłego roku. Będzie to czwarta zimowa akcja Polaków na drugim co do wysokości szczycie globu. Poprzednie nie przyniosły powodzenia.
We wszystkich trzech akcjach mają uczestniczyć utalentowani alpiniści młodego pokolenia, którzy dopiero nabierają doświadczenia w górach wysokich.
- Wszystko ma służyć temu, by wydłużyć ławkę polskich himalaistów, którzy mają doświadczenia w górach wysokich zimą. Wbrew pozorom takich osób wcale nie jest tak wiele... - powiedział zdobywca dwóch ośmiotysięczników, uczestnik zimowej wyprawy na K2 i styczniowej ratunkowej akcji na Nanga Parbat (wraz Bieleckim, Denisem Urubko i Jarosławem Botorem), w której uratowano schodzącą ze szczytu Francuzkę Elisabeth Revol, a na wysokości ponad 7000 m n.p.m. pozostał Tomasz Mackiewicz.

Bielecki też chętny

O nowej drodze na jeden z niższych (10. pod względem wysokości), ale najtrudniejszych ośmiotysięczników Annapurnę (8091 m n.p.m.) marzy czołowy polski himalaista młodego pokolenia Adam Bielecki. Jego największym wyzwaniem i celem na 2019 rok jest północno-zachodnia ściana. Wyprawa miałaby wyruszyć wiosną. Do marca 2012 roku, według danych różnych portali internetowych zajmujących się statystykami górskimi, wierzchołek zdobyło 191 osób, a 70 poniosło śmierć.
- Ta ściana nie ma żadnego przejścia. Próbowałem już na niej działać i wtedy się nie udało. Chciałbym wrócić i dokończyć rozpoczęty rok temu projekt. Co do zespołu plan się krystalizuje. Jestem też zainteresowany udziałem w kolejnej polskiej zimowej wyprawie na niezdobyty ostatni ośmiotysięcznik K2 - powiedział 35-letni Bielecki, który wszedł na pięć ośmiotysięczników, w tym dwa z nich zimą jako pierwszy w świecie (Gaszebrum I 2012 i Broad Peak 2013).
Polacy zdobyli 10 z 14 ośmiotysięczników zimą, w tym jeden (Sziszapangma) wspólnie z Włochem Simonem Moro. Pionierem zimowego himalaizmu był zmarły w 2000 roku Andrzej Zawada. To pod jego wodzą jako kierownika pierwsi zimą na szczycie najwyższej góry na świecie - Mount Everestu (8848 m n.p.m.) - stanęli Wielicki i Leszek Cichy. Wydarzenie z 17 lutego 1980 roku zapoczątkowało zimową eksplorację ośmiotysięczników. Jedynym wierzchołkiem powyżej tej granicy, na który człowiek nie wszedł zimą pozostaje K2.
Svy123 - Own work
CC BY 3.0
Autor: lukl/kwoj / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama