Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

24h Le Mans 2022. Pierwsze zdjęcie samochodu Ferrari - WEC - wyścigi samochodów długodystansowych

Emil Riisberg

11/06/2022, 09:38 GMT+2

Dokładnie 49 lat od ostatniego wyścigu 24h Le Mans, w którym do mety dojechał prototyp Ferrari, włoska firma zaprezentowała pierwsze zdjęcie samochodu, który znów ma wziąć udział w rywalizacji na Circuit de la Sarthe w 2023 roku. "Wracamy!" - napisano na oficjalnym profilu na Twitterze.

Pierwsze zdjęcie samochodu Ferrari, który w 2023 roku ma wystartować w 24H Le Mans

Foto: Eurosport

W 1973 roku Ferrari 312PB-73 prowadzone przez Włocha Arturo Merzario i Brazylijczyka Carlosa Pace przegrało tylko z Matrą-Simcą MS670B, za kierownicą której zasiadali Francuzi Henri Pescarolo i Gerard Larrousse. Od tamtej pory firma z Maranello nie startowała w najwyższej klasie. To ma się zmienić w 2023 roku.
Dokładnie o 16:00 w piątek, czyli równo 49 lat po wspomnianym wyżej finiszu, na oficjalnym profilu Ferrari pojawiło się pierwsze zdjęcie maszyny, która w następnym 24H Le Mans rywalizować będzie w kategorii LMH (hypercar). Poprzednia oficjalna informacja o ewentualnym powrocie, wypuszczona w świat w lutym 2021 roku, nie zawierała żadnego zdjęcia.
Jak zapowiedziano w komunikacie, pierwsze testy hypercara spod znaku wierzgającego konia mają rozpocząć się w najbliższych tygodniach.

Powrót na stulecie wyścigu

Lepszego momentu na powrót Ferrari nie mogło sobie wybrać. Przyszłoroczna edycja rozpocznie się dokładnie w setną rocznicę pierwszego wyścigu 24h Le Mans. W 1923 roku triumfowali dwaj Francuzi Andre Legache i Rene Leonard, którzy prowadzili Chenarda-Walckera Typ U3 15 CV Sport.
Chenard-Walcker, który wygrał pierwszą edycję 24H Le Mans
- Warto podkreślić, że Ferrari nigdy nie zniknęło z wyścigu 24h Le Mans, bo zazwyczaj firma miała swoje samochody w klasie GT, natomiast powrót do najwyższej kategorii jest bez wątpienia wielkim i historycznym wydarzeniem – mówi komentator Eurosportu Grzegorz Gac.
- Biorąc pod uwagę, że budowa samochodu wyczynowego na tym poziomie zajmuje minimum półtora roku, można przypuszczać, że prace w Ferrari są bardzo zaawansowane. Można się spodziewać, że lada miesiąc powinien nastąpić "roll out", czyli wyprowadzenie samochodu na tor i pierwsze testy - dodaje.

Dominacja Toyoty dobiegnie końca?

W ostatnich latach rywalizację w najwyższej klasie LMH (do 2021 roku LMP1) zdominował zespół Toyota Gazoo Racing, wygrywając cztery edycje z rzędu. Również w tegorocznym wyścigu japońska ekipa jest faworytem do triumfu. Oprócz Ferrari i Toyoty, w najwyższej kategorii w przyszłym roku mają również wystartować takie marki jak Porsche, Peugeot, Cadillac i Glickenhaus.
Ferarri to trzecia najbardziej utytułowana marka w historii wyścigu 24h Le Mans. Klasyfikację generalną włoska firma wygrywała dziewięć razy. Z 19 triumfami prowadzi Porsche, 13 zwycięstw ma Audi.
Ostatni raz Ferrari legendarną rywalizację wygrało w... 1965 roku. Zwycięski model 250 LM prowadzili Amerykanie Masten Gregory i Ed Hugus oraz Austriak Jochen Rindt.
Ostatni raz Ferrari triumfowało w klasyfikacji generalnej 24H Le Mans w 1965 roku
Tegoroczny wyścig w całości można oglądać na żywo na antenach Eurosportu oraz w Eurosporcie Extra w player.pl. Start w sobotę o 16:00.
Autor: Kali / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama